Bartosz93mRównież lubię ćwiczyć w nieznajomych siłowniach, chociaż niestety żadko mam taką możliwość. Ostatnio postanowiłem jak już będe mieszkał w wielkim mieście że mase będe robił w hardkorowych siłowniach, a redukcje w miejscach,w których czasami można spotkać płeć piękną
Fajne postanowienie . chociarz powiem tobie ze z silowniami to nie tak do konca ladnie i kolorowo, sa silownie na ktorych wiem ze nie bede trenowal,mimo dobrego sprzetu i plci pieknej, nie maja klimati i ducha zawzietosci(np Mardyk Gym,duzy kompleks z basenem,sciana do wspinaczki,itd bez ducha), sa silownie na ktore wchodzisz stajesz na srodku rozgladasz sie i czujesz te moc ktora daje +10 do sily i wiesz ze mozesz tu trenowac do konca swych dni..
Tak jak pisalem wczesniej ostatni dzien diety mass i podjadania,czas ruszyc do boju, dzisiaj jakims cudem obudzilem sie o 6.30..wydaje mi sie ze z glodu. wiec zszedlem do kuchni poranna porcja Hitec= Bcaa,Ultra Amino,Vasobolan + sniadanie 50g Hi-Anabol,50g Whey C6 ,120g platki owsiane,no i poszedlem do lozka na 2 godziny pospac, kolejny posilek 250g Kuraka,100g Ryz Basmati. a o godzinie 13.00 Obiad w Montenotte Hotel, 3 plastry Jagnieciny,3 plastry pieczeni wolowej, 3 pieczone ziemniaki,4 galki ziemniakow,duza lyzka marchewki,duza lyzka kapusty z szynka,luzka Stufingu ( kruszony chleb z ziolami podaje sie go zawsze do miesa mega,polecam) i wszyatko polane sosem Gravy (foto). na deser Loda czekoladowo-Ajerkoniakowy.
a w pracy
250 Kury,100g Makaronu razowego,
150 chleba fitnes + 200g szynki wolowej + 50 g szynki wiejskiej.
po pracy Srednia Pizza (na zdieciu) 500ml Coli Diet,nie mieli mojej ulubionej Zero.
przed snem wypije shejka z 70g Hi-Anabol
Hi-Tec.. champions supplements- zapraszam do polubienia- http://www.facebook.com/PowerBull.ie