redukcja przy bulimii

to jeszcze tylko jedno pytanie: ile wg was czasu minie do momentu kiedy zacznie mi spadać i co ma być wyznacznikiem tego ze trzeba coś zmienić jak nic sie nie rusza? rozumiem że mam za duże wahania BTW to postaram sie ściśle trzymać jak sobie już je dokładnie wyznacze, ale jak wtedy też nic sie nie zmieni?

To niech bedzie tak:
DNT 135B 75T 125W
DT 115B 47T 200W

Może być Ignatus?

I micha na jutro:





Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-01 23:44:12

dziewczyny Ci napisały, ze na tym etapie nie ma sensu dzielic na DT i DNT rozkładu...
ja bym ustaliła jeden , trzymała go powiedzmy miesiąc i zobaczysz co się będzie działo. Jak nic, wtedy obetniesz.

Natasza mnie ubiegła
Nie można określić ile to potrwa bo każdy człowiek jest inny. Dodatkowo tak niskimi tłuszczami dobijasz swój układ hormonalny, który zapewne w świetnej formie nie jest

Tak tak nie rób rotacji tłuszczami i białkiem... trzymaj wszytsko na jednym poziomie. Ja bym zaczela od 2000 kcal , daj sobie czas.. i sory, ale jak Ruda napisała, pracowałaś długo na zyyebanie sylwetki, teraz niestety musisz byc cierpliwa żeby to naprawić. Jesz wystarczającą ilość warzyw? W Twoim przypadku to (o ile się nie mylę) powinna to być duża ilość warzyw krzyżowych.
a co do rozgrzewki, to ruchów okrężnych jak na wfie nie powinno sie wykonywać (tak mój fizjo mówi) . Może serie rozgrzewkowe? Po treningu rozciągaj się. Poszukaj tematu z ciczeniami dla połamańców.

^ oczywiscie sie z wiekszoscia zgadzam Natasza- na kazdym spotkaniu powtarzam ze tutaj trudno przewidziec reakcje organizmu i po pierwsze cierpliwość
2000 to byloby spore zwiekszenie (wczesniej bylo 1800)- biorac pod uwage ze sytuacja juz wyglada na w miare stabilna(brak wachan wagi w zadna strone)- i Niger ma zaledwie 50kg suchej masy(35% BF) mozna troche ostrzej

1700kacl B-100g WW-150 T-reszta
Codziennie tak samo(tren i nietren)

Co do rozgrzewki już w niedziele to przerobilismy- brak okreznych + serie rozgrzewkowe - choc i tak wyszlo ze bole kolan w 100%wynikaja z techniki w trakcie cwiczen (jak sie robi ciezko to kolana uciekaja w losowe kierunki) - mysle ze teraz bedzie lepiej




Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2012-07-02 15:13:10

Waga stoi , ale wymiary w górę. Wiadomo, Ty ją prowadzisz, ja bym jednak została na 1800 , zeby było z czego obcinać potem... no i tylko żeby jadła jak ma jeść

Mam nadzieję ze z 1700 nie obetniemy szybciej niż za pół roku:)

Za kazdym razem jak trenuje z Niger widze ze jest coraz mocniejsza pychicznie i fizycznie, wyglad tez powoli sie zmienia na plus-choc maly motywator nie zaszkodzi;p Na pewno bedzie dobrze:D

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2012-07-02 15:34:29

ee tam spore zwiększenie, dziewczyny z 1000kcal wchodziły na 2000 i było dobrze. te 200kalori to nic
Jednak bardziej powinieneś pilnować miski swojej podopiecznej bo jak wiadomo, miska to 80% sukcesu Powodzenia, będę się przyglądała

Też bym została na tych 1800 przynajmniej dwa tygodnie, żeby zobaczyć jak zareaguje na nowy rozkład (tylko ważne jest, żeby był trzymany).

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-07-02 15:44:44

Nie rozumiem dlaczego tak zawzięcie trzymasz się tego, żeby cm spadały. Jak się popatrzy na Twoje ciało, to ono aż prosi, żeby je ogarnąć. Słabe stawy, wywalony brzuch.
Jak doprowadzisz ciało do porządku, to i cm zaczną spadać. Nie odwrotnie.
Nie jestem przekonana co do słuszności obecnego rozkładu, ale jesteś dorosła i mam nadzieję, że Twoje decyzje są przemyślane.

Wcześniej jadłam prawie same warzywa i tak mi zostało że posiłek bez warzyw to nie posiłek tak więc zjadam ich duże ilości.



A jaki wg ciebie Ruda powinien być ten rozkład? Chce żeby cm spadały bo po prostu nie moge na siebie patrzeć. Nikt dobrze nie wygląda z takimi obwodami a co dopiero jak ktoś przytył ponad 40 kg w krótkim czasie... Cały czas pamiętam jak było wcześniej, ale pomimo tego że wtedy bez problemu zrzucałam kg to teraz chce to zrobic zdrowo, ale chudnąć a nie stać w miejscu

Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-02 17:46:23