Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
Generalnie od dłuższego czasu widzę stopniowe obniżanie się nastroju, dzisiaj oczywiście micha czysta nie była co mnie jeszcze bardziej dobija, nic mi sie nie chce a brak przyjaciół w tym wszystkim nie pomaga
...
Napisał(a)
Micha
I trening B:
przysiady ze sztangą 4x10 16,5/19/21,5/24
MC 4x10 24/29/31,5/34
wyciskanie hatelkami 4x10 5/7/7/7
wiosłowanie hantelką 3x10 na reke 5/5/5
4 obwody: 10 burpee
10 high pull 14
10s wspinaczka górska
unoszenie nóg leżąc 2x20
spięcia 2x20
plank 80s
obritrek 30min
A jutro godzina biegania, tylko czy można zrobić to na bieżni?
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-10 17:19:44
I trening B:
przysiady ze sztangą 4x10 16,5/19/21,5/24
MC 4x10 24/29/31,5/34
wyciskanie hatelkami 4x10 5/7/7/7
wiosłowanie hantelką 3x10 na reke 5/5/5
4 obwody: 10 burpee
10 high pull 14
10s wspinaczka górska
unoszenie nóg leżąc 2x20
spięcia 2x20
plank 80s
obritrek 30min
A jutro godzina biegania, tylko czy można zrobić to na bieżni?
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-10 17:19:44
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
Godzina biegania zaliczona :)
Jutro trening B
Analizując dzienniki, zauważyłam, że niektórym dziewczynom tez nie spadało przez długi czas i po oczyszczaniu ruszyło sie... moze mi też by to pomogło
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-11 13:10:46
Jutro trening B
Analizując dzienniki, zauważyłam, że niektórym dziewczynom tez nie spadało przez długi czas i po oczyszczaniu ruszyło sie... moze mi też by to pomogło
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-11 13:10:46
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Trening:
5min orbi
MC sumo 4x10 26,5/31,5/31,5/34
wykroki 4x20 10/10/10/10
push press 4x10 14/16,5/19/19
wiosłowanie sztangą 4x10 14/16,5/16,5/19
4 obwody: burpee x10
thrusters x10 11,5
wysokie skoki x10
unoszenie nóg leżąc 2x20
spiecia 2x20
nożyce 1x20
30 min orbi
Jeszcze miałam "szczęście" wracając zmęczona po pracy i siłowni do domu zaliczyc nieplanowany prysznic na dworze. Jak przyszłam do domu pozostało mi tylko powykręcać wodę z ubrań...
I micha na jutro:
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-12 22:14:00
5min orbi
MC sumo 4x10 26,5/31,5/31,5/34
wykroki 4x20 10/10/10/10
push press 4x10 14/16,5/19/19
wiosłowanie sztangą 4x10 14/16,5/16,5/19
4 obwody: burpee x10
thrusters x10 11,5
wysokie skoki x10
unoszenie nóg leżąc 2x20
spiecia 2x20
nożyce 1x20
30 min orbi
Jeszcze miałam "szczęście" wracając zmęczona po pracy i siłowni do domu zaliczyc nieplanowany prysznic na dworze. Jak przyszłam do domu pozostało mi tylko powykręcać wodę z ubrań...
I micha na jutro:
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-12 22:14:00
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
Biegałam dzisiaj naczczo, poprzedni czas wynosił 23:42, a teraz 20:49, czyli prawie 3 min różnicy! Pewnie przez ta wpadke jedzeniowa (choc nie było wtedy złego jedzenia tylko wiecej), a dodatkowo zwazyłam sie bo widziałam ze troche wody zeszło i miałam 77,3 czyli ładnie wraca najnizszej wagi do jakiej zeszłam na redukcji (jakis czas temu mimo czystej michy doszło do 79 z 76,3)
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
W lustrze niestety widać tylko niezmiennego wieloryba
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
Ja widzę u Ciebie różnicę na plus a Ty nie?:D
Swoją drogą przeglądałem Twoje pomiary które sam robiłem i jak na Twój rozregulowany jak po bombie atomowej orgaznim to wyniki są calkiem ok:)
Pas 95-> 90
Talia 77->75
Biodra 110->108
Udo 66->64
Ramię 31->30
I przede wszystkim wizualnie dużo lepiej niż było.Nie poddawaj się
Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2012-07-13 18:03:23
Swoją drogą przeglądałem Twoje pomiary które sam robiłem i jak na Twój rozregulowany jak po bombie atomowej orgaznim to wyniki są calkiem ok:)
Pas 95-> 90
Talia 77->75
Biodra 110->108
Udo 66->64
Ramię 31->30
I przede wszystkim wizualnie dużo lepiej niż było.Nie poddawaj się
Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2012-07-13 18:03:23
...
Napisał(a)
:) Nie poddam się, oczywiście że nie!
Tyle że te różnice sa tak małe że nie widać za bardzo, cały czas mam nadwagę a po spodniach też nie czuje różnicy zeby jakies luźniejsze były, zreszta rano było ok teraz znowu napuchłam wiec efektow wogóle nie widac ;/ Ale ćwicze, trzymam miche w miare możliwości i potulnie czekam na zmiany :D
W ogóle musze stwierdzić że tak jak na poczatku najadałam sie to teraz chodze całymi dniami coraz bardziej głodna, chyba metabolizm juz sie trochę przyspieszył
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-13 21:44:19
Tyle że te różnice sa tak małe że nie widać za bardzo, cały czas mam nadwagę a po spodniach też nie czuje różnicy zeby jakies luźniejsze były, zreszta rano było ok teraz znowu napuchłam wiec efektow wogóle nie widac ;/ Ale ćwicze, trzymam miche w miare możliwości i potulnie czekam na zmiany :D
W ogóle musze stwierdzić że tak jak na poczatku najadałam sie to teraz chodze całymi dniami coraz bardziej głodna, chyba metabolizm juz sie trochę przyspieszył
Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-13 21:44:19
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
Poprzedni temat
Plan treningowy dla poczatkujacego
Następny temat
Brak progresu.
Polecane artykuły