Mathilda - Eksperyment str.37

A od kiedy to będąc w ciąży robimy martwe ciągi???
Już nie wspomnę o tym, że coś pisałaś o skurczach. Ja pyerdolę

z opóźnieniem, ale ogromnie gratuluję

Martucca

A od kiedy to będąc w ciąży robimy martwe ciągi???
Już nie wspomnę o tym, że coś pisałaś o skurczach. Ja pyerdolę

wiem głupio zrobiłam, ale to dlatego, że kieeeeedyś czytałam (zamias przecztać jeszcze raz na świeżo) art Obli o ćwiczeniach w ciąży, gdzie pisała, że trening siłowy z dużą ilością powtórzeń jest ok, ale zapomniałam, że ten trening nie może zmuszać do wstrzymywania oddechu - i też tak bezmyślnie do tego podeszłam, no bo przecież logiczne... <głupek>


Kendra - o zdjęcia nie pytaj, bo wciąż ze mnie woda zejść nie chce, mam wszędzie na plusie, co też było widać po dzisiejszych spodenkach na siłownię.

Żeby więcej coś takiego głupiego się nie powtórzyło(na prawde nie wiem co ja sobie myślałam), przeszmuglowałam forum i wybrłam okrojony trening Obli z piłką. Wydaje mi się, że chyba jest ok? wybrałam taki trening, bo siłowni nie będzie od lipca i będę ćwiczyć w domu. Proszę o ocenę, czy te ćwiczenia będą dla mnie odpowiednie? seri 2-3 po 15-20 powtórzeń.


A
1a. wyciskanie sztangielek płasko
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki)
3a. uginanie ramion z przysiadem
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
4a. przysiad plie (bez piłki)
4b. wykroki chodzone ze sztangielkami (bez piłki)


B
1a. wyciskanie sztangielek skos
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami
2a. wznosy ramion bokiem (bez piłki)
2b. wznosy łydek siedząc na piłce
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielka siedząc
3b. uginanie ramion na piłce
4b. przysiad ze sztangielkami (bez piłki)
4b. wznosy bioder leząc na podłodze

A co ci lekarz mówił na temat skurczów?

Ze mnie żaden ekspert, ale mnie mówiono, że jak są skurcze to raczej nie powinno się ćwiczyć.

Dotkazoz

A co ci lekarz mówił na temat skurczów?

Ze mnie żaden ekspert, ale mnie mówiono, że jak są skurcze to raczej nie powinno się ćwiczyć.

lekarka mi powiedziała, że to normalne... mówie jej, że pobolewa mnie brzuch, tak jak przy @ , tylko nie mam @, a ona, że mi przejdzie i mam sie nie martwic i że dopuki nie krwawię jest wszystko dobrze. Moja znajoma miała tutaj w Irlandii taka akcję, że będąc chyba w 4 miesiącu zaczęła krwawić, to lekarz zamiast jej pomóc, to powiedział jej, że widocznie to dziecko ma się nienarodzić. chodzą słuchy, że tutaj jak sie roni dziecko, to nic nie robią. ale wierzyć mi sie nie chce. umówie się w poniedziałek do mojego lekarza, bo juz powinien wrócić z urlopu, to z nim pogadam, bo on zawsze do mnie bardziej życzliwie podchodzi. tamta lekarka nawet nie zapytała jaką mam pracę, no ale skoro to wszytko jest normalne...

W Polsce to inaczej jest. Dmucha się i chucha na ciężarne. Byle jakiś skurcz poczuje i od razu dają stos tabsów i każą leżeć

Ja nie miałam takich skurczy, więc ciężko mi coś doradzić

Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze Mam nadzieje, ze ten Twoj lekarz to jakis konkretny jest
Nie chce Cie straszyc, bo nie wiem jak jest w Irlandii, ale w UK niczym sie nie przejmuja, nasluchalam sie juz roznych historii od kolezanek z pracy :(

Viki

Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze Mam nadzieje, ze ten Twoj lekarz to jakis konkretny jest
Nie chce Cie straszyc, bo nie wiem jak jest w Irlandii, ale w UK niczym sie nie przejmuja, nasluchalam sie juz roznych historii od kolezanek z pracy :(

Ja generalnie nie czuje się źle... tylko "czuję" brzuch. a doktorka powiedziała, że jakbym krwawiła, to mam przyjśc i tyle...



Martucca - jednak nie bez powodu mi się wziął ten MC: cytat z art Obli
Drugi trymestr
Pierwsze oznaki zmiany środka ciężkości mogą utrudniać sprawne wykonywanie pewnych ćwiczeń (szczególnie step -aerobik) . W tym okresie najczęściej kobiety odzyskują znów energie, a brzuch nie jest jeszcze duży, wiec jest to dobry okres na ćwiczenia. Od tego czasu wśród ofert aerobików wybierajmy jednak takie low-impact i innych średnio-intensywnych nie wymagających wykonywania dużej ilości zmian kierunku, skoków, trzymania równowagi.
Najlepszym wyborem maszyn będzie bieżnia, orbitrek, rowerek stacjonarny, steper.
Na siłowni przestajemy wykonywać ćwiczenia wymagające zginania się w pasie takich jak good morning, martwy ciąg, wiosłowanie sztanga i sztangielka jednorącz. Przestań wykonywać wszystkie wyciskania zza głowy i nad głowę. Przestań wykonywać ćwiczenia wymagające wyciągania tułowia i leżenia na plecach takie jak wyciskanie sztangi leząc itp.

stąd pewnie uznałam, że do drugiego trymestru mogę ćwiczyć tak jak ćwiczyłam do tej pory, tylko z mniejszym obciążeniem, dlatego nie pokwapiłam się przeczytać wszysko jeszcze raz.

siedzę już na necie dobre 2 godziny i czytam, szukam, szukam i czytam... myślę, że ten trening tutaj co wcześniej wkleiłam nadaje się na pierwszy trymestr z rozsądnym obciążeniem - wiem, na co mam uważać ale też skonsultuję z lekarzem, co on o tym myśli. + oczywiście ćwiczenia mięśni kegla.

nie wiem tylko co zrobię w drugim trymestrze, gdzie w zasadzie najlepsze ćwiczenia to te na maszynach izolowane, ale raczej nie będę miała możliwości wrócić na siłownię przed porodem. jest coś co mogłabym robić w domu? czy np. przysiady bez obciążenia (puki brzuch pozwala), Pompki przy ścianie (skoro nad głowę nie mogę wyciskać - WL chyba wliczone w to??) wykroki bez obciążenia? jakieś sugestie?

Mathilda, gratulacje, ale fajnie I proowadz koniecznie dziennik, prowadz, wiele tu bedize sie mozna dowiedziec