redcow - no też byłam w szoku, ale juz ostatnia seria to jest mocna. Ciężko jest utrzymac proste plecy przy odkładaniu sztangi.
Ok, zatem tak będę robić. Jutro zobaczę jak mi pójdzie z obciążeniem na w końcu poprawnych przysiadach
Chcę też wprowadzić raz w tygodniu jakiś
trening wytrzymałościowy, ale na razie jeszcze nie wiem kiedy, bo najbliższy tydzień będę miała wywrócony do góry nogami ;/
Obli a jak z pierwszymi 3 seriami? - Wykonywać je w założonych ilościach powtórzeń, czy też progresować w ilości powtórzeń? No bo przecież obciążenie jest stosunkowo na średnim poziomie, więc i powtórzeń można zrobić więcej - pytanie tylko, czy jest sens machać więcej lżejszymi ciężarami? Wydaje mi się, że lepiej sie skupić na tej ostatniej serii i ewentualnie docisnąć jeszcze jedną, a nastepnym razem rozpoczytać od większego ciężaru (jeżli udało się dobić tą jeszcze jedną serię).
Dziś dostałam @ - nie wiem jak sie to odbije na jutrzejszym mierzeniu... ale jest to ostatnia @ z odstawienia tabletek
koniec z nimi
mam nadzieje, że mi się teraz wszystko jakos unormuje...
Cały czas mam problemy z wypiciem odpowiedniej ilości wody... i kupiłam sobie dzisiaj czajniczek do parzenia herbaty i codziennie będę sobie robic taki dzbanek na wieczór (ok 3 kubków herbaty) Do tego rano jedna kawa lub herbata (odkad nie moge uzywac mleka, kawa już nie wchodzi mi tak gładko) i w pracy woda lub herbata. Jak mam trening to na siłowni wypijam 2 butelki po 750ml, czasem troche mniej, ale w domu kompletnie zapominam o tym, żeby pić, i tak na prawde pić mi się nie chce, ale wiem, że muszę. Herbata wciąz o sobie przypomina, bo ma ładny aromat, ale muszę też chociaż te 2 szklank wody docisnąć w okolicach obiadu... najlepiej z sokiem z cytryny.
Zainwestowałam dzisiaj w 2 zielone herbaty i jedną yerba mate (waniliowo-kakaowa)... i pomyśleć, że moge żyć normalnie bez slodyczy... chociaż ostatnio cos mi się dzieje i chodzi za mna jakieś obrzydliwe słodkie coś... nie wiem czy to wina @ czy co, ale do tej pory było ok. Tyle, ze to nie jest tak, że jestem głodna i mysle o słodkim, tylko zobaczę cos i stwierdzam, że fajnie byłoby zjeść... ale chyba i tak najbardziej brakuje mi chleba (myśle o tym głównie wtedy gdy się nudzę, a tak to jest ok)
Obli mówiłaś też coś kiedyś na początku o jakis badaniach, że mam zrobić. Cytuję: "
Poza tym w trakcie bbędziesz musiała troche pomaszerować ww no i protokół insulinowy i kortyzolowy zrobić, no ale to przyszłośc." - możesz mi dokładnie wytlumaczyć co to za badania? Bo w lutym wybieram się do lekarza, albo szybciej bo mi alergia za bardzo dokucza, a leki przestają działać i muszę coś silniejszego dostać. Tylko napisz tak, żebym później w necie znalazła jak to po angielsku powiedzieć.
miska na jutro:
Mam jeszcze jeden problem - kupiłam seler naciowy sugerując sie tym, że kiedyś jadłam konserwowy seler i bardzo mi smakował, tymczasem jest okropny... normalnie nie wiem co z nim zrobić... Chciałabym zakonserwować, ale nie wiem jak to zrobić. Smak obecnie jest zbyt drażniący.
Any idea?
Zmieniony przez - mathilda w dniu 2012-01-21 22:36:52
Zmieniony przez - mathilda w dniu 2012-01-21 22:37:24