SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Arphiel/DT/rzeźba/ start str 18/podsumowanie str49

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 70475

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
cieszę się, że mogłam pomóc a to jest skrót myślowy 150g warzyw zielonych liczę jako 6węgli, żeby nie bawić się w warzenie sałaty (jak to ładnie Obliques określiła). To dopiero pierwszy dzień ale czuje się bardzo dobrze trochę kombinowania z tłuszczami ale nie jest tak źle daje radę, jedzenie wchodzi mi łatwo... za łatwo

Musiałam dać radę, nie ma opyerdalania, choćbym miała biec na rękach, czołgać się to zrobić musiałam.

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-18 21:33:43

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Dzień 2 (19.06.2012) DT

napoje: woda +4,5l, kawa, herbata zielona, mięta, dziurawiec, skrzyp, czerwona herbata, z liści malin,
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk

miska: BWT – 150/250/45




trening (pomiędzy 3 a 4 posiłkiem)



1. Ja pierdziu. Odechciało mi się wszystkiego po tym wyciskaniu.
2. Starałam się aby ruch był powolny i kontrolowany, ładnie szło do 20kg, 25kg to już była pomyłka trochę technika mi uciekała ale walczyłam.
3a. Łapy się trzęsły jak galareta, ciężko było kontrolować ruch. O progres będę naprawdę musiała powalczyć.
3b. Tutaj tak jak w wiośle, ładnie szło do 20kg, 25kg już ciężko technicznie bo ciało już zaczęło pomagać, zwłaszcza ostatnie ruchy.
4a. Nie było tak źle, myślałam, że mam słabsze tricepsy.
4b. Rośnie bic
Wrażenia ogólne: Górę ciała mam totalnie bez siły. Ale trening nie była tak meczący jak wczorajszy. Interwały jednak zrobiły swoje. Pierwsze dwa były interwałami potem już było coraz gorzej ale zaciskałam zęby i biegłam dalej. Płuca wyplułam i słabo mi się zrobiło w drodze powrotnej do domu.

Hesus jakie ja mam zakwasy i niemoc w nogach Boję się jutra, cała będę drewniana.
Na takiej misce całkiem dobrze się czuję, głoda zapijam wodą i herbatkami

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-19 20:55:38

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925



rob ta wersje sissi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
nie ma sprawy będzie ta wersja sissy squat
dziękuję za zmianę tytułu dziennika

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
oczywiscie kwestia ciezaru to inna sprawa, w sumie nawet bez ciezaru to jest trudne i ciezkie cwiczenie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
widzę, ze chcesz wycisnąć ze mnie ostatnie siły, bo bez ciężaru ledwo co mi to wyszła ta wersja(i tak pewnie trochę ją kaleczyłam), jak dojdę do jakiegokolwiek obciążenia to będzie już sukces w poniedziałek poleje się pierwsza krew

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
wpadam na szybkiego życzyć powodzenia w nowym cyklu zaglądam i kibicuję
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 10166 Wiek 110 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124582
Wymiarowo gdzieś tam jesteśmy podobne będę zaglądać
powodzenia

If you change nothing ... nothing will change!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Dzień 3 (20.06.2012) DNT

napoje: woda +5l, kawa x2, herbata zielona, mięta, pokrzywa, skrzyp, czerwona herbata, z liści malin
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk

miska: BWT – 150/250/45



Dzień odpoczynku, wszystko mnie boli, zakwasy w nogach jeszcze gorsze niż wczoraj. Mam nadzieję, gorąca kąpiel pomorze chociaż trochę
Dużo prochu ze względu na sklerozę zapomniałam jajek kupić i miałam ostatnie 2.
Jak będą cięcia kalorii to podejrzewam, ze dojdę do 7-8litrów wody dziennie, żeby zapić głoda
Dzisiaj poszło dużo pieprzu i chili cayen, dobre było
______________________________________________________________________

massmarols, dzięki
mika, dzięki, no gdzieś na pewno ale widzę, że to nie jest okolica tali bo Twoje wcięcie jest fajniutkie śledzę Twój dziennik konkursowy z ukrycia i brawo za wytrwałość, będą efekty


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-20 18:50:01

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Dzień 4 (21.06.2012) DT

napoje: woda +4l, kawa, herbata zielona, mięta, pokrzywa, skrzyp, czerwona herbata, z liści malin
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk

miska: BWT – 150/250/45




trening (pomiędzy 3 a 4 posiłkiem)



1. Ładnie szło W ostatniej serii dodałam więcej niż miałam w założeniach
2a. A tu ciężko szło, ale robiłam powoli i dokładnie – nie śpieszyłam się. Będzie walka o progres następnym treningu
2b. Sam ciężar ciała ale to była masakra. Po wznosach bardzo ciężko robiło mi się przysiady
3. Tutaj chyba coś nie tak robiłam. Bardziej zmęczyły mi się ręce od trzymania sztangielek niż nogi od wykroków, bujało mną na boki. Zła jestem na siebie. Czy mogę robić dalekie wykroki chodzone?
4. Jak paliło
Wrażenia ogólne: Będzie progres Pot lał się ze mnie ciurkiem. Na tej misce jakoś więcej energii mam i trening pomimo że bardzo męczący i drenujący z sił to całkiem ładnie idzie.
Aero jakoś bardziej dziarsko robione niż w poniedziałek. Ciało przyzwyczaja się do ruchu po tygodniu nic nie robienia.

Migdały przyprawiły mnie dzisiaj o ślinotok Zapiłam go jednak kawą, pomogło
W przyszłym tygodniu czeka mnie przeprawa jedzeniowa. Mamy nowego członka rodziny i będzie obiad z tej okazji. Już mam plan jak nie urazić teściów i jednocześnie nie wtopić z miską. Małż przystał na współpracę


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-21 19:31:05

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja [165 cm, 65 kg]

Następny temat

CKD- DZIEWCZYNA- pomóżcie:)

WHEY premium