I – razowiec z pasztetem
II – płucka, kasza gryczana, boczek, jajo
III – razowiec z pasztetem
IV – płucka, kasza gryczana, boczek, jajo
V – wołowina, feta, ryż
BWT – 159/145/81
warzywa: kalarepa, papryka, marchewka,
napoje: woda +3l, kawa x3, 200ml wina wytrawnego
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk
Dzień zaczął się dzisiaj (wczoraj?) o 3nad ranem (a i tak zaspaliśmy) i dopiero przed chwila wróciłam do domu. 7 godzin jazdy samochodem i dużo chodzenia. Na szczęście dzień wcześniej przygotowałam jedzenie i nie musiałam rano kombinować i latać jak głupa.
Po tym winie czułam się już wstawiona... nie wiem co się dziej bo kiedyś 2butelki nie robiły na mnie wrażenia a teraz 200ml wystarcza ekonomiczna się robię
Zawsze pod czas @ pobolewa mnie w krzyżu. Dzisiaj mi to wyjątkowo doskwierało pomimo naprawdę wygodnych foteli w samochodzie to 3 godziny bez zmiany pozycji dały się we znaki.
Mariolka, kieszonkowa, no tak pojemne te nasze kieszenie
Neysha, to małż mój zobaczył więcej różnic w zdjęciach bo zauważył inna bieliznę ale jak to Obliques ujęła widać, że coś robiłam i ciało zareagowało a najważniejsze, że jak się lepiej czuję
Kajtek, dziękuję
pani_w_obuwniczym, trzymać michę, ciężko trenować i słuchać się szefowych a kcę zamieni się w mam
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
I – jajka, boczek, razowiec z pasztetem, truskawki
II – płucka, kasza gryczana, boczek, ryż, ananas
III – łopatka, kasza gryczana,
IV – indyk, razowiec, truskawki
BWT – 152/167/82
warzywa: kalarepa, papryka, marchewka, pomidor, ogórek małosolny i zielony, szczypiorek, kalafior, rzodkiewka,
napoje: woda +3l, kawa, herbata zielona, mięta, dziurawiec, czerwona herbata, z liści malin, skrzyp, 200ml wina
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk
Ostatni dzień ciesze się jajecznicą na boczku Jutro poszaleje z omletem i od poniedziałku sucho będzie
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-16 20:56:54
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
I – jajka, mąka konopna, kakaowiec, włoskie, banan, chia, razowiec z pasztetem
II – indyk, kasza gryczana,
III – łopatka, kasza gryczana, włoskie, czereśnie
IV – krewetki, jajko, masło
BWT – 153/175/80
warzywa: papryka, brokuły, pomidor, ogórek małosolny i zielony, kalafior, rzodkiewka, szpinak
napoje: woda +2l, kawa, herbata zielona, mięta, dziurawiec, czerwona herbata, z liści malin, skrzyp, 200ml wina
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk
Dzisiaj godzinka rowerowania. Pomiary poniżej, trzeci dzień okresu i brzuch jeszcze trzyma wodę ale nie jest źle
Jutro trening, już nie mogę się doczekać Będzie jak zwykle macanie z ciężarami na pierwszym treningu
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-17 18:22:20
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
eee ja też pojadłam dzis tłusto od jutra mamy 50 dni biedy
futrzaczka będzie sucho ale damy radę. Z namaszczeniem wręcz delektowałam się orzechami, jutro będę się delektowała tranem
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-17 22:13:44
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Założenia: BWT – 150/250/45, warzywa zielone 150g – 6W
4dni treningowe, 3dni wolne
Pomiary z wczoraj
Dzień 1 (18.06.2012) DT
napoje: woda +4l, kawa, herbata zielona, mięta, dziurawiec, skrzyp, czerwona herbata, z liści malin,
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk
miska: posiłek nr2 podzielony na 2 a posiłek nr5 jest ostatnim (nie wiem czemu wskoczył jako pierwszy)
trening (pomiędzy 3 a 4 posiłkiem)
1. tempo mnie zabiło, w ostatniej serii nogi same się składały i cholera wstać nie chciały. Były momenty, że „obraz” mi drżał, mroczki też się pojawiały. Łapy bolały od trzymania sztangi. Ale za trafiłam z ciężarami bo od początku lekko nie było, w sumie masakra zaczęła się w drugiej serii Ale trzymałam tempo do końca dltego w ostatniej serii 6powtórzeń bo tempa bym nie utrzymała.
2a. Ciężko będzie z progresem, ciężkie ćwiczenie.
2b. nogi paliły jak cholera. Robiony ze sztangielkami, następny raz będzie już ze sztangą na barkach.
3. Początek gładko szedł, w ostatniej serii już bardzo ciężko się wstawało.
4. O dziwo nawet głęboko udało mi się schodzić.
Wrażenia ogólne: Po treningu nogi mi się złożyły i nie mogłam wstać, proszę się nie śmiać ale przez chwile się przestraszyłam bo nie miałam siły nogami ruszać. Jedno powiem tempo faktycznie zmienia odczucia treningowe i to wcale nie na pozytywne Teraz mam wrażenie, ze wcześniej „przelatywałam” przez trening. Nienawidzę aero! A po tym treningu ciężko było to nazwać aero raczej niemrawe poczłapywanie. Tutaj mam pytanie czy mogę to aero robić np. z rana albo tak godzinkę-dwie po treningu?
Trening + aero zajęło mi coś koło 2godzin.
Szkoda, że nie ma tranu o smaku bazylii bez wahania dodałbym do sałatki jako dresing a tak mam wątpliwości Póki co z łychy idzie.
Pierwsza walka o jedzenie a raczej nie-zjedzenie jakiegoś udziwnionego chleba wygrana („przecież mały kawałek Ci nie zaszkodzi” ).
______________________________________________________________________
veronia_p, jeżeli w jakikolwiek sposób mój dziennik Cię zmotywuje to zapraszam jak najczęściej. Uwierz w siebie a dasz radę ze wszystkim
Proszę o zmianę nazwy dziennika na Arphiel/DT/rzeźba, dziękuję
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-18 20:51:41
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Trening wyglada ciekawie, podziwiam, ze dalas rade poczlapac jeszcze aero
Redukcja [165 cm, 65 kg]
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- ...
- 68