Poranne ablucje, czyli akcja CZTERDZIESTKA

dziewczyny dzieki za info-- czlowiek na codzien nie ma nawet z kim o tym pogadac. Coz chyba musze sie wybrac do doka, choc ten rok mial byc taki light --- 0 lekarzy i staran

Arkona ja juz jestem po 2 probach i 1 crio - bez sukcesu oczywsicie i sma nie wiem co dalej. Na dniach skoncze 38 lat, czas nagli a ja nie widze w tej sprawie swiatelka w tunelu

Kaszmirka... to nie tak. Mam dwie pary znajomych, którzy latami starali się o dzidziusia i jak już w zasadzie poddali się to w obydwóch przypadkach dziewczyny "zaskoczyły" i to naturalnie. Ania mając 40 lat a Renta mając prawie 41 (Renia dodatkowo z problemami tarczycowymi, wycięte wole itd.) Dzieciaki zdrowe, normalnie rozwijające się.
Może właśnie jak pisze Ziuta, należy szukać przyczyny w kierunku Hashimoto i próbujcie dalej!


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-06-05 14:25:00

A mi jeden taki włoski endo kazał zrobić jaskółkę, zważył, a nastepnie wysłał do psychiatry i kazał wrócić jak będę miała TSH>10. Skasował za tę światłą poradę 100E
Więc wsiadłam w samolot i poleciałam do Polski do sprawdzonego lekarza. Ale ja już byłam przyparta do muru, bo nie byłam zdolna do pracy więc zawisło nade mną widmo bezrobocia i bezdomności. A potem już wyszły przeciwciała to było z górki.
Dlatego teraz taką krucjatę szerzę

probujemy prawie co miesiac --- nie wspomne ile to juz lat wiec jakos w naturalne poczecie nie wierze.

Ciekawe ze lekarze z ktorymi sie spotkalam ignorowali to aTg skoro TSH w normie. Nie robilam badan od roku. Pora isc do doka

no przynajmniej tyle ze przy hashi to gluten out wiec dietetycznie poszlas w dobra strone

laski to wyglada ze wy wszytskie macie problemy z tarczyca? jakas nie ma?

pokolnie czarnobyla .. daje glowe ze kazda ma

to samo pisałam - dostałyśmy przez czarnobyl to g... w gratisie. U kobiet skłonności do problemów tarczycowych statystycznie dużo większe niż u facetów
lekko licząc w naszym gronie 50/50

mi niby za każdym razem wszystko wychodzi w normie, tsh mam poniżej dwóch, przeciwciała ok
problemu w tarczycy nie widzieli lekarze w PL i ginekolodzy-endokrynolodzy w DE

ale jak ostatnio byłam w szpitalu, to badania niby ok, ale lekarz prowadzący kazał w hormonach szukać głębiej, bo jego zdaniem ten mój wysoki puls spoczynkowy skądś się musi brać
ale teraz na redukcji, to jak Iza kiedyś mi mówiłaś, różne rzeczy by powychodziły w wynikach :)

a zmieniając trochę temat - pomiary po 5-ciu dniach "herbatki" czy normalnie po tygodniu