Cokta - moje zmagania w dyscyplinie dla cierpliwych. End of spam w tym dzienniku!

Mi Antoś pomaga od kilku tygodni, ale jakoś nigdy nie pisał że wszystko mam robić według jego rad. Pomocna dłoń to jest bardzo, nie ma co

podciąganie robisz w niepełnym zakresie ruchu (brak wyprostu i do czoła) tak? Takiego nigdy nie robiłem więc dużo Ci nie podpowiem. Nie jest Ci łatwiej jak masz węższy chwyt? Łokcie niby powinny iść na boki ale bez przesady też, mi tam tak bardzo nie idą a czuję mięśnie pleców przy podciąganiu a nie bicepsy. Widzę że delikatnie bujasz ale moim zdaniem Ty nawet powinieneś robić podciąganie techniczne, nie przygotowujesz się do żadnych testów więc jakbyś pomagał sobie ruchami ciała to by Ci to pomogło. Wydaje mi się że łopatki ściągasz, chociaż za dobrze nie widać więc to jest dobrze. Nie wiem co Ci więcej powiedzieć więc życzę tylko powodzenia:) a jak nagrasz coś z boku to też rzucę okiem;)

Janusz - do linii oczu, tu widać że tylko do łebka, przeprosty w łokciach niepotrzebne, bo tracisz napięcie. Ale coś ciekawego poruszyłeś, podciąganie techniczne, da to jakiś skutek tzn. czy da radę wzmocnić plery na tyle, że będzie można później dowieszać? Bo bardziej zależy mi na sile grzbietu niż jego wytrzymałości.

Ale on też mi nic nie karze. Po prostu robię tak jak on mówi, bo jak zacznę kombinować to znowu będę zmieniał co 2/3 tygodnie.

Nie martw się, na 6 powtórzeniach nie zbudujesz wytrzymałości

A Ty się w ogóle podciągasz czy ściemy walisz, bo nigdy filma nie widziałem jak się podciągasz

Teraz nie, ale w poprzednim cyklu podciągałem się z 30 kg.

Film jest? Podchwyt?

Nie pamiętam, ale wszystko jest w dzienniczku, przed stroną 69. Filmu nie kręciłem, bo nie było potrzeby, ale w świetle "łopatkowych rewelacji" może trzeba było nagrać. Jak się będę podciągał następnym razem, to wrzucę. Dobra, sorki za spam.

Nie spamujesz.

A jakiś film z podciągania w ogóle masz?