cząstka/akcja 40-stka

dzięki słońce

no to się wpisuję coby mieć powiadomkę życzę powodzenia, kibicuje i trzymam kciuki! no i stale będę paczeć

dzieki dla mnie to duża motywacja

Fajny avek

Ziółka możesz odstawić, przynajmniej do czasu jak będziesz wiedziała co i jak z lekami
Z tych zajęć dodatkowych wybierz sobie co chcesz i traktuj to jako aero, zamiast pedałowania na rowerku
No i graty rozdziewiczenia na siłowni

dzięki Martuś ( brak emota: zawstydzona )

witam mija 7 dzień niskich węgli sprawdzałam na pasku ketonowym pokazało + 1,5(niewielkie). Wczoraj treningu nie było, nie zwijałam sie z bólu (@) ale za to było mi mega niedobrze, cały czas miałam wrażenie że jak coś zjem to mi się poprawi , jadłam jak szalona i byłam w 100% przekonana że to wszystko zwrócę ( często tak mam, podświadome najadanie się żeby mieć czym rzygać) ). Nie zwróciłam, mam nadzieje że sobie nie namieszałam w drodze do ketozy , wszystko co zjadłam wrzuciłam do rozpiski, nie zgrzeszyłam niedozwolonymi produktami ( chociaż tyle).
Dziś nadrobię zaległość na siłce

Ja też dziś nadrabiam wczorajszego trenia, nie przejmuj się, czasem nie zawsze wyjdzie tak jak to było zaplanowane

a michy pilnuj- ciężki jest ten rozkład- jedziesz już na nim tydzień i szkoda by było by te wszystkie wyrzeczenia poszły w pisdu

wiesz ja w sumie mogę żyć bez węgli , funkcjonuje znacznie lepiej nawet, węgle pobudzają mój apetyt, gdybym zjadła np kanapki z pasztetem to za 1 h będę głodna Teraz szamam śledzie w śmietanie własnej roboty i na 2-3 h mam spokój. Najbardziej dokucza mi mała ilość białka a kiedyś 120 g mnie przerażało no i zjadłabym truskawek, ale nie mam ciśnienia

wiesz, ja mam bardzo podobne odczucia- po 20 dniach bez ww mogę śmiało powiedzieć, że wcale za nimi nie tęsknię nie mam napadów głodu, wzdęć... nieraz tylko mnie przyciśnie ochota na bułę z masłem, ale to raczej ED-ek się domaga niż organizm... truskawek też bym zjadła, ale tak samo bez jakiegoś większego ciśnienia.. jedyne co to właśnie mięcha brakuje- do tych warzyw z masłem

dokładnie