Szacuny
243
Napisanych postów
538
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
26163
Kolano 2 razy już wcześniej odzywało się przy wykrokach, ale przechodziło zazwyczaj do końca treningu i mogłam normalnie aeroby robić. Teraz w piątek przez kilka minut nie mogłam się ruszać, a teraz dalej jest takie trochę sztywne i tak chrupie podczas zginania.
Co do wtrącania do właściwie nikt mnie nie przygarnął, więc jeśli mogłabym dostać jakiś rozkłąd BWT to byłabym wdzięczna.
Bo Martucca wpadła, zadała pytanie i uciekła i nie wróciła.
I dziękuję bardzo
Zmieniony przez - nefretam w dniu 2012-04-22 22:38:35
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
a jaki starasz sie trzymac? tak BWT ok 120/150g /reszta do 1800kcal jest ok,
z kolanem pojdz do lekarza jak czujesz ze to nie tak, lepiej sprawdzic i staraj sie je rozgrzewac dobrze
wykrokow nie rob tylko przysiady
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-04-22 22:44:03
Szacuny
243
Napisanych postów
538
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
26163
A nie wiem czy doczytałaś miałam dość silny białkomocz w dzieciństwie, myślisz że te 120g białka to nie za dużo? Poza tym ja w ogóle nie chudnę na tych 1800kcal. Zdarzały się jakieś małe odstępstwa, ale generalnie starałam się trzymać. Za to jestem cały czas głodna. Najedzona czuje się może godzinę po posiłku. I niestety wbrew obietnicom, ochota na słodkie nie przeszła. Dziennik założyłam w marcu, ale słodyczy nie jem od połowy stycznia, a dalej cierpię tak samo na widok czegokolwiek słodkiego.
To mam wyrzucić całkiem wykroki z treningu czy zamienić na coś? Robię twój A B. I chciałam żeby trzeci dzień siłowy był ukierunkowany bardziej na tyłek, ale nie wiem za bardzo co mogłabym robić. Czy na razie zostać przy samym A B?
Zmieniony przez - nefretam w dniu 2012-04-22 23:01:33
Szacuny
243
Napisanych postów
538
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
26163
Nie umiem trzymać michy bez treningu. Jakoś automatycznie tracę motywację, jeszcze nie wiedząc kiedy i czy w ogóle w najbliższym czasie będę mogła wrócić do jakiejś aktywności.
oczywiście chcąc umówić się do lekarza na jutro jak zadzwonisz o 9 to już nie ma miejsc :/.
Chyba wybiorę się prywatnie, bo zanim dostanę termin do ortopedy to pewnie wieki miną. Ale chciałabym chociaż skierowanie na RTG albo USG dostać.
Kupiłam banany do domu, ale nie wytrzymałam i wszystkie zjadłam. I jeszcze loda. Rożka orzechowego.
Ostatnio cały czas mam ochotę na słodkie. Zasypiam i budzę się z myślą o czekoladzie.
Szacuny
243
Napisanych postów
538
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
26163
Na razie dziennik zawieszony. 11 maja idę do ortopedy wtedy się wszystko wyjaśni. Na razie chirurg orzekł lekkie skręcenie i kazał się oszczędzać i chodzić o kulach. Kul nie mam, ale staram się nie chodzić za dużo. Najgorsze, że teraz taka ładna pogoda długi weekend - miałam jechać w góry, a będę siedzieć w domu. Ewentualnie wyskoczę gdzieś ze znajomymi nad jeziorko.
Szacuny
243
Napisanych postów
538
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
26163
U ortopedy byłam i nie do końca wiem co myśleć. Kazał łykać Arthron complex w dość dużych dawkach. Zaczął mówić o jakimś zespole, ale ostatecznie nie skończył, a ja zapomniałam się później spytać. Ponadto w miarę możliwości mam siedzieć z wyprostowanymi nogami. I tyle. Oszczędzać podobno się nie muszę. Dodatkowo stwierdził skoliozę i dał ćwiczenia do robienia w domu. Kolana, w tej chwili już oba. bolą kiedy kucam, po przejściu jakiś 2km i czasem przy wchodzeniu/schodzeniu ze schodów. Ja podejrzewam chondomalację. Czy ktoś jest mi w stanie doradzić co mam robić? Może polecić fizjo/orto we Wrocławiu? Nie umiem trzymać diety bez siłowni,na początku lipca jadę do Hiszpanii - chciałam wyglądać jak człowiek i dupa. Nie wiem co ja mam robić.