kat. 66kg
Łukasz Fornal - miejsce 13/24 generalnie
Przysiad 100kg
Wyciskanie leżąc 110kg
Martwy ciąg 180kg
Razem 390kg
Punkty 310,94700
kat. 74kg
Bartłomiej Sidorowicz - miescje 15/37 generalnie, 5 miejsce w typach uczelni
Przysiad 155kg
Wyciskanie leżąc 115kg
Martwy ciąg 200kg
Razem 470kg
Punkty 341,03200
kat. 83kg
Dawid Pelc - miejsce 3/47 i brązowy medal generalnie, 2 miejsce i srebro w typach uczelni
Przysiad 195kg
Wyciskanie leżąc 162,5kg
Martwy ciąg 247,5kg
Razem 605kg
Punkty 404,44250
kat. 83kg
Michał Daniluk - miejsce 5/47 generalnie, 3 miejsce i brąz w typach uczelni
Przysiad 205kg
Wyciskanie leżąc 152,5kg
Martwy ciąg 235kg
Razem 592,5kg
Punkty 398,39700
kat. 93kg
Marcin Piechota - miesjce 18/50 generalnie, 4 miejsce w typach uczleni
Przysiad 190kg
Wyciskanie leżąc 147,5kg
Martwy ciąg 190kg
Razem 527,5kg
Punkty 344,77400
kat. 93kg
Łukasz Sidorowicz - miesjce 23/50 generalnie, 6 miejsce w typach uczleni
Przysiad 160kg
Wyciskanie leżąc 125kg
Martwy ciąg 225kg
Razem 510kg
Punkty 324,30900
kat. 120kg
Arkadiusz Kozak - miejsce 10/15 generalnie
Przysiad 180kg
Wyciskanie leżąc 155kg
Martwy ciąg 230kg
Razem 565kg
Punkty 326,96550
Klasyfikacja wśród typów uczleni była prowadzona tylko, jeżeli brało w niej udział minimum 8 zawodników (lub 8 uczleni w klasyfikacji drużyn).
W ogólnej klasyfikacji drużynowej nasza uczelnia zajęła 9 miejscje na 38 wszystkich uczleni biorących udział w zawodach oraz znalazła się na podium (3 miejscie) wśród 8 uczleni Przyrodniczo-Społecznych. Gratulujemy!
Dokładne wyniki zawodów znajdują się pod linkiem:
http://www.powerlifting.pl/zawody/r2012/mp_pp/12tsk_amp/2012tsk_amp_poznan_w.pdf
Jeśli chodzi o mój start to wyglądał on tak:
Przysiad: 170kg+, 180kg+, 190kg+
Wyciskanie: 140kg+, 147,5kg+, 150kg(-) <- poczułem po prostu brak mocy, mimo że taki wynik już zaliczyłem na treningu
Martwy ciąg: 190kg+ i na tym się skończyło, ponieważ doznałem kontuzji dwugłowego uda. W planach miałem dojście do 220kg, niestety nie było mi dane nawet tego sprawdzić.
Z wyników jestem zadowolony. Ogólnie czułem się zawiedziony po doznaniu kontuzji. Mogłem próbować walczyć dalej, ale przemyślałem, że nie mogę ryzykować, ponieważ mam plany na intensywne przygotowania przez wakacje.
Dzisiaj noga ma się trochę lepiej, ale nie jestem nadal sprawny.
Pozdrawiam!