Martucca:
Ok. To nie kombinuję z tą pupą i zostanę przy tym FBW i GPP.
Na redukcji jestem już 9 tydzień, zostało jeszcze 3 tygodnie (czyli do końca marca).
Zastanawiam się, czy teraz wprowadzać ten nowy trening, bo tak naprawdę robiłabym go tylko 2 tygodnie i czy po prostu nie zacząć go robić po przerwie, a teraz pociągnąć do końca miesiąca jeszcze ten, który robię.
Co do zaparć, to sobie narobiłam z nimi problemów przez zaburzenia odżywiania (anoreksja/bulimia/lub stan pośredni). Później to się jakoś unormowało, ale jak zjadłam coś, co mi nie podeszło to wracało. Gdy zaczęłam stosować zalecenia z forum przez pierwszy miesiąc miałam zaparcia i wzdęcia, później wszystko wróciło do normy i czasami bez konkretnej przyczyny również występują te zaparcia. Dzisiaj np. już wszystko było w porządku.
Suri:
Super, że wrzuciłaś przepisy! Wieczorem postaram się zajrzeć
Aisha:
Jak dopadną mnie zaparcia, to też pomaga woda ze śliwką
choć przez ostatnie 2 dni jakoś nie koniecznie. Wczoraj nie piłam, a dzisiaj wszystko ok, mój organizm chyba zwariował.
12 marzec 2012
Wczoraj padłam ze zmęczenia. Zasnęłam na kanapie jak oglądałam Szymona… Nie pamiętam kiedy byłam tak wyczerpana, żeby paść przed 22… Ostatnio mam strasznie dużo na głowie, praktycznie cały czas coś robię, czasu brak na odpoczynek, to nie dziwne, że organizm chciał iść spać tak wcześnie.
Trening:
Dla odmiany po treningu zrobiłam Legs and cardio, bo nie miałam czasu przejrzeć jak wyglądają ćwiczenia GPP (tzn. technicznie), bo jakies pojęcia mam, ale nie chciałabym wykonywać źle. Powiem, że skakanka wyczerpała mnie na max, po skończonym treningu pierwszy raz miałam buźkę koloru ognistej czerwieni
Nawet po bieżni i orbim tak nie miałam. Czułam, ze tamten trening był porządny! I już zostanę przy takich, bo widać różnicę. Dosłownie pada się po treningu i tak powinno być
Dodatkowo wyszło, że ciężarek 7kg, nie waży 7kg, tylko 5,5kg!!! Wszystkie inne mają odpowiednią wagę. A ja się zastanawiałam, czemu mi tak ciężko 8 robić
rozpiętki... No to porobię jeszcze 6kg, a ostatnią serię będę próbować 8kg, chociaż ledwo daję radę, brakuje mi tego 1kg, bo ciężko podbić od razu o 2kg.
Miska:
1800 kcal, 130B, 85T,130W
Warzywa: kapusta pekińska, czerwona i żółta papryka, brukselka, bazylia.
Picie: woda mineralna, kawa z ekspresu, herbata zielona z owocem pigwy.
Przyprawy: imbir, cynamon.
Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-03-13 12:22:34