SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jaką sztukę walki wybrać? Pytania tylko tutaj!

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 102924

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 47 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1164
Nie wiem czy to odpowiedni temat, aczkolwiek chciałbym przekazać ludziom, którzy zastanawiają się co trenować, czy trenować i inne takie bajery.


Po pierwsze zastanów się po co to robisz:
rekreacyjnie
pod ulice
dla siebie.

Tutaj sporo pieprzenia, jeśli Cię to nie interesuje to nie czytaj, dalej jest tekst właściwy
Widziałem sam wiele walk, stoczyłem wiele sparingów, kilka walk ulicznych, aczkolwiek w końcu dorosłem i sam nie prowokuję takich sytuacji.

Byłem na sekcji MMA prowadzonej przez Macieja Kriwienoka (2 walki profesjonalne, 27 amatorskich. 1:1 pro, 24:3 amat) przez sześć miesięcy. Maciej jest świetnym grapplerem - jego styl podstawowy to bjj, trochę gorzej ze stójką, ale wciąż trenuje i jest coraz lepszy.

Zrezygnowałem z tej sekcji tylko z uwagi na to, że dojeżdżałem i było to dość daleko, w końcu nie wyrabiałem ze szkołą (6-23 szkoła, czekanie i sekcja, powrót).

Potem uznaliśmy z kumplem, że sami możemy ćwiczyć (tak, kompletnie bez sprzętu). Niestety, nic z tego nie wyszło. Sam ćwiczyłem w domu, robiłem szkoleniówki, nauczyłem się paru rzeczy, jednakże nie wszystkie miały przełożenie na to, co jest teraz.

Po pół roku ruszyliśmy w czterech - każdy z nas miał trochę sprzętu do siłowni, był worek, który miałem ja i inne cuda. Zaczęliśmy treningi siłowe (początkowo 5x w tygodniu, teraz 3x). Następnie treningi sw, które mamy 5x w tygodniu - ja mam obicie i trochę doświadczenia, przez sekcją też ćwiczyłem, po również, mój kumpel 2 lata na budokaicu- więc można powiedzieć, że jako takie zaplecze treningowe mieliśmy. Dotego doszedł jeden typ -weteran walk ulicznych.
Aktualnie trenujemy w niezmienionym stanie.
Trenujemy uderzenia, trenujemy kombinacje, samą obronę, obalenia, uniki, potem mamy sparingi - mamy rękawice, szczęki, kaski, więc nie ma problemu.
Dodatkowa konfrontacja sw z ulicą (pojmowanie nasze i "street fightera") pozwala nam wszystkim znaleźć złoty środek.
Twierdzenie, że samodzielna nauka sw nie ma sensu to g**** prawda. Wystarczy, że masz jakieś doświadczenie, robisz szkoleniówki, pozwalasz innym wytykać Ci twoje błędy


Koniec pieprzenia

Samo sw może Ci pomóc stać się lepszym człowiekiem.
Zapytasz mnie jak...
Jeśli robisz to dla siebie to traktujesz to jako coś ważnego. Uczy sumienności i szacunku wobec przeciwnika (drugiej osoby). Uczy też tego, że to czego się nauczymy nie zawsze ma znaczenie przy konfrontacją z drugą osobą (werbalną bądź fizyczną).
Dzięki sw (i siłce) rzuciłem palenie, piję mniej, radzę sobie z obowiązkami, nie unikam ich tylko stawiam im czoła.
Sw pozwala zrozumieć, że konfrontacja fizyczna nie jest wyjściem poza rzadkimi przypadkami- oczywiście nie nawołuję tu do pozwalania się poniżać czy coś w tym stylu.
Sw stało się dla mnie częścią mojego życia. Trenujemy niemal codziennie, co trening stajemy się lepsi, czytamy najnowsze artykuły bądź twierdzenia co lepszych trenerów, wzmacniamy siebie psychicznie i fizycznie.

Jeśli myślisz, że na sw chodzą same buce, które nie potrafią sobie radzić z własnymi emocjami bądź chcą sobie coś udowodnić - w większości tak nie jest.

Powracając do samego tematu - każde sw jest dobre na swój sposób, to tylko od Ciebie zależy, jak dobre będzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 96
Siema,
__ Velos - Popieram, że SW uczą panować nad emocjami i agresją, edukują jak unikać konfrontacji siłowej a dodatkowo uczą jak w sytuacjach bez wyjścia sobie poradzić.
Niemniej jednak uważam że style tradycyjne takie jak Aikido, Jujitsu, Judo, Karate Tradycyjne jeżeli są nauczane bez sparingów to w przypadku konieczności walki na ulicy można się zdziwić - ale to też zalezy od szeregu czynników. Uważam że jak ktoś ma możliwość trenować tylko SW tradycyjne to dla niego lepiej ( kondycyjnie, technicznie) by trenowal to niz siedzial w domu, czy probowal kaleczyc SW na wlasna reke z kolegami.

Zmieniony przez - prof.dr.hab.itd. w dniu 2012-03-21 12:57:56

Od każdego dna można się odbić

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8360
Witam,
mój pierwszy post i oczywiście już trzeba edytować :)

Na studiach trenowałem (zaliczałem w-f) judo przez 2 semestry. Po długiej przerwie od jakiegokolwiek wysiłku zapisałem się na MMA, tu po 2 miesiącach posypały mi się kolana i łokcie. Kończę właśnie rehabilitację tych stawów i planuję wrócić do "jakiejś" SW.

Tu właśnie mam pytanie do Was - która sztuka czy sport walki będzie najmniej obciążać kolana i łokcie? Z krótkich obserwacji na MMA wychodzi mi na to, że ćwiczenia czy sparringi zapaśnicze wymagają bardzo dużej dynamiki i siły. Z kolei przy zadaniowych sparringach uderzeniowych nie zauważyłem takiego obciążenia jak przy grapplingu.

Wiedzę czerpię tylko z tych 2 miesięcy na MMA, więc jak się domyślam wiem bardzo mało (zwłaszcza o uderzanych).

Mam dostęp do MMA, BJJ, no-gi, K-1/boks/taj.

Zmieniony przez - Kuba81 w dniu 2012-03-30 15:04:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 96
_Kuba81 - słuchaj moim zdaniem popracuj najpierw nad wzmocnieniem mięśni i stawów. Wszystko z rzeczy które wymieniłeś (MMA,BJJ, no-gi, K-1/boks/taj) obciążają kolana i łokcie. Najoptymalniejsze byłoby jak sądze zapisać na Aikido ale jak nie masz dostępu to musisz porozmawiac z trenerem od BJJ ( taka moja rada) i niech Cie nie zmyli ze boks nie obciąża tych stawów. Wszystko oczywiście zależy od trenera ale jak trener dobry i nauczy Cie tańczyc na ringu to wszystkie stawy pracują. Jak przestrzelisz jakiś cios to łokcie też dostaną baty. Co prawda w MMA, czy BJJ, no-gi te stawy pracują inaczej niz w K-1, boks i taju więc powtarzam po raz kolejny wzmicnij mięśnie i stawy. Wydaje mi sie ze dużo zależy też od sparing partnerów. Są i tacy co specjalnie walczą tak by Cie wyeliminować.... Pozdrawiam

Od każdego dna można się odbić

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8360
Dzięki za pomoc, nie pomyślałbym w ogóle np. o konsekwencjach przestrzelenia ciosu. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 402 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2783
A ja mam pytanie co bedzie skuteczniejsze pod mma :

treningi MT i BOKSU i jako uzupelnienie parter
treningi parteru i uzupelnienie MT ?

Interesuje mnie wszystko, w niczym nie czuje sie gorszy ani lepszy.

I co wtedy z zapasami ?
Jeszcze pytanie co do parteru .. lepiej trenowac submission czy jednak warto tez zajac bjj, bo slyszalem ze walka w GI uczy techniki - a chodzi mi o to zeby trening byl efektywniejszy. Sama walka w GI nie interesuje - chce parter tylko do MMA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 84 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1394
Co do pierwszego nie pomogę ci, ale jak na drugie to BJJ pod MMA i trenować 2-3 techniki kończące.

"Chciałem wygrać, robiłem wszystko żeby wygrać, wygrałem." Marcin Held

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 402 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2783
same techniki konczace ? A gdzie kontrola przeciwnika, walka o pozycje i obalenia ? Co znaczy bjj pod mma. Pytalem czy lepsze bedzie gi czy no gi. Ludzie mowia ze sf bo walczy sie bez kimon i dlatego przypomina mma, ale walka w gi podobno ma nauczyc lepszej techniki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 96
czesc, powiem Ci tak... ja trenowalem kiedys judo i jak sparowalem z ludzmi z sf ktorzy byli przyzwyczajeni do walki no gi to mialem sporo problemow zeby cokolwiek skonstruowac. Zupelnie inaczej sie walczy. Z drugiej strony jednak z bjj daja rade. mimo wszystko ja polecalbym cos no gi. Jezeli wiazesz swoja przyszlosc z mma to mysle ze przede wszystkim parter a uzupelnienie to walka w stojce. To moje zdanie, chociaz przez dlugi czas uwazalem ze stojka jest pro i glownie stojke powinno sie trenowac. Co do techniki to zalezy od trenera jezeli jest dobry to bez znaczenia czy uczy walki w gi czy no gi.

Od każdego dna można się odbić

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 402 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2783
Lepiej wiec podstawe robic SF, a tajskim tylko dorabiac? Wiec np na poczatek 3sf + 1 taj, potem 4 sf + 2 taje ? Wyjdzie lepiej niz rownomierne rozmieszczenie? Moze ja podam cel treningu ... Cwiczylem jakis czas MMA i zakochalem sie w tym sporcie - potem mialem przerwe z rok, teraz matura. Jako zoltodziob potrafilem juz ladnie w boksie przylac wiekszym kolegom. Jesli mnie pytacie co najbardziej lubie to nie odpowiem bo wszystko, nic nie wystaje pod wzgledem zamilowania, zadna plaszczyna - dlatego MMA :) Podziwiam Mameda ktory rowniez nie ma bazowej jako takiej.
No a drugi cel - to obrona na ulica. Raz dostalem od 1 pijanego kolesia w leb ( bylo ich 3 ). Nawet nie mialem refleksu zeby uniknac. Parter tu by sie raczej malo zdal, bardziej boks. Jak wiec ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jaką sztuke walki wybrać (15lat)?

Następny temat

Fotorelacja z przygotowań BJ Penn'a

WHEY premium