Dzisiaj również miska jedynie wpisana, zrzutu nie będzie. Połowa dnia spędzona u rodziny i jedzenie "na czuja". Dzisiaj wpadł
trening wytrzymałościowy z wykorzystaniem ciężaru ciała (ściągnięty od Lejjli, wybacz
)
Trening:
10xburpees
10xprzysiad
10xpompki
10xmountain climber
10xsit up
Wszystko 10x
90 sekund ćwiczeń i 30 sekund odpoczynku, czas prawie taki jak chciałam 21min 11sec. Zasuwałam równo na początku, potem już niestety brakowało mocy. Burpees daje w d*pe równo
. Po treningu 15 minut rowerka.
Miska:
1.Owsiane, whey, tłuste mleko, jabłko
2.Jajka, papryka
3.Karkówka, schab, indyk(tego mięsa było w cholere na oko około 350-400g
)ryż parboiled, ogórek, papryka
Trening
4.Jabłko, whey, łosoś wędzony, marchewki
5.Serek bieluch
, brokuły
Napoje: 2,5l wody, 2x kawa(zdechła dziś jestem
), 1x czarna herbata, 1x zielona herbata, 1x rumianek i jeszcze będzie meliska
Suple: omega 3, magnez
Te 3 pierwsze posiłku u rodziny, tłusto dziś - powtórka z wczoraj. Z góry przepraszam za bałagan, od jutra grzecznie będę robić zrzuty
.