SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

unplugged / dziennik treningowy

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 47295

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 816 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 25473
Gratuluje PPCz! Chudzino, u Ciebie nie było co poprawiać, boś zgrabna dziewucha Czekam również na Twoje podsumowanie, fajnie że razem kończymy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
pogratuluj jak dotrwam do setki albo dołącz do mnie, będzie mi raźniej bo Bulinka przepadła ( co się stało z jej dziennikiem?)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
Dzięki za planka i supermana w e-mailu, teraz zastanawiam się nad innymi ćwiczeniami. Ostatnio się dowiedziałam, że wyciskanie to nie jest po prostu podnoszenie ;P Myślałam, że jak się np. leży na ławce i podnosi ciężar ileś tam razy na klatkę, to jest to właśnie wyciskanie. Ty masz tutaj widzę wyciskanie skośne sztangielek, tego też nie ogarniam, ale nie zawracaj sobie mną głowy, poszukam w atlasie :D

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 816 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 25473
unplugged, ja chętnie potowarzyszę Ci w PPCz Z tego co zrozumiałam, do bulinki po półrocznej rozłące przyjechał facet, więc zrobiła azie dziś od 15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
Swietnie bardzo sie cieszę z towarzystwa a co do Bulinki: wiem, że facet przyjechal, ale jej dziennik przepadł (chyba, że tylko mi zamiast jej dziennika wyświetla się strona główna sfd)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
2.11.2011 (środa)

Miska:

1.jaja, owsianka, masło orzechowe
2.pasztet z soczewicy, ogórek kiszony x 3
3.mozarella, pomidor, oliwki
4.jabłecznik na spodzie owsianym
5.pasztet z soczewicy, surówka z kapusty kiszonej, cebuli, jabłka, marchwi i majeranku
6.odżywka białkowa

Kcal:1800 B:112 T:101 W:118

Trening:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
P O D S U M O W A N I E

Dziś mijają dwa miesiące od startu dziennika, pomiary zbiegły się zatem z ostatnim treningiem B i czas na krótkie podsumowanie.

O misce:

Od ostatniego miesiąca nastąpiły zmiany w diecie, choć od razu nasuwa się spostrzeżenie , że nie jest ona tak sztywna jak wszystkich redukujących się koleżanek. Z uwagi na mocne zgubienie tyłka ( i nie tylko) po pierwszym miesiącu na sfd poszłam za radą szefowych i podniosłam kaloryczność. Przyznam, że bywały rozbieżności ale zawsze starałam się, żeby kalorii było wyżej 2000 i białka powyżej 100g. Tłuszcze oscylowały wokół 90-100g. Węglowodany jak wyszło.

O treningu A i B:

Trening bardzo ciekawy aczkolwiek nie można powiedzieć, że nie przysporzył kłopotów.
Z treningu A, moją najsłabszą stroną okazało się wyciskanie początkowo sztangielek a potem sztangi na ławce skośnej. W końcowej fazie udało mi się dojść jedynie do 20kg a i to za sprawą asekuracji, bez której nie odważyłabym się nawet podejść do takiego ciężaru w tym ćwiczeniu.
Z treningu B najsłabszą stroną zdecydowanie jest wyciskanie sztangielek/sztangi siedząc.

O efektach:

To co jestem w stanie sama zauważyć to delikatna poprawa pleców i brzucha, którego paradoksalnie osobno nawet nie ćwiczyłam. Nogi odrobinę twardsze i jędrniejsze ale wizualnie bez zmian.

Pomiary:

Odzyskałam 0,5 cm tyłka i obwód pod biustem poszedł w górę o całe 1,5cm, sam biust niestety spadł o kolejny 1cm. Poniżej tabelka przedstawiająca aktualny stan. Zdjęcia zrobię jutro i podeślę moderatorkom na priv, aby miały podgląd na to, co się ze mną aktualnie dzieje.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 816 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 25473
Bardzo ładne podsumowanie, zainspiruję się nim Fajnie, że dostrzegasz zmiany i słabe punkty swojego treningu. Ciekawa jestem co Ci dalej zaproponują Szefowe

Uczcijmy ta okazję pękatym kieliszkiem tranu cytrynowego (choć szczerze wolę białkowego szejka )!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
słaba strona sa pompki , ni erozumiem dlaczego ciagle wałkujesz damskie to zaden progres, lepiej czysto trzy meskie niz 100damskich
Acha malejesz niestety smutno masz bo tłuszcz w twoim biuscie jest najbardziej wrzliwy i idzie "topór" w pierwszej kolejnosci, ale udo ci tez maleje. W ogole zreszta co sie dziwic jak chuda jestes, to nie ma z czego spadac. POwinnas wiecej jesc nie wolno ci chudnac dalej jezli chcesz zachoac jeszcze pare cech kobiecości, bodra dobrze ze troche urosły bo strasznei maluskie masz.
Teraz jestes wprawiona wiec trzeba jakies trzy cyle gdzi esie skupisz raz na plecach raz na klatce z barkami i raz na nogach by zbudowac conieco no i jedz wiecej, czyli najlepiej dodaj sobie ww
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
Obliques, masz absolutną rację. Pompki są faktycznie słabą stroną dlatego codziennie robię o jedną więcej- wczoraj było 25, ale na raz nie jestem w stanie zrobić więcej niż 10, góra 12, bo w przeciwnym razie to,co uskuteczniam nie przypomina w żaden sposób pompki. Faktem jest, że na treningu na siłowni robię damskie, ponieważ po wykrokach i uginaniu, nogi mi się zginają i nie trzymam pozycji do męskich. Jakkolwiek jest- postaram się zrobić postęp w tej sprawie.

Co do jedzenia, chętnie będę jadła więcej tylko jak widać po ostatnich wypiskach ta dieta jest mało hmm... poukładana. Czy mogłabym liczyć na wskazówkę co do rozkładu BTW ? Albo do jakiej kaloryczności dochodzić? Mam skłonności do przesady i do wszystkiego podchodzę zadaniowo. Dlatego boję się, że jak mam dołożyć węglowodanów to w którymś momencie znacznie przeholuję. Byłoby mi dużo łatwiej, gdybym wiedziała w jakiej granicy orientacyjnie się mieścić.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nina- pragnę wyrzeźbić ciałko swoje, nabrać siły.

Następny temat

Trening dla 50+

WHEY premium