Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.
http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html foty str. 18 i 30
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.
Dzisiaj na siłowni na klatkę podnosiłam prawdziwy gryf (jupi) w kązdej serii. Czyli po rozgrzewce na maszynie zrobiłam 3 x seria po 10 powtórzeń. Czyli ... jednym ciężarem... czyli... czy to źle?
Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.
http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html foty str. 18 i 30
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.
A może i któraś z Szefowych wpadnie i od razu coś fajnego dla Ciebie wymyśli, żeby Cię tak do tego syfu słodkiego nie ciągnęło
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.
Jeśli chodzi o "nadmiar" białka, to miałam wczoraj podobny dylemat i zostałam wyśmiana. Myślę, że lepsze byłoby to białko niż cukier.
Zmieniony przez - MagdaK w dniu 2011-11-03 00:42:48
Ja jestem jeszcze zbyt zielona, by wypowiadać się w kwestii makroskładników, szczególnie, że wydaje mi się, że to bardzo indywidualna kwestia. Ale myślę, że ważne jest źródło, stąd lepiej wszamać więcej białka niż cukier (co to w ogóle jest cukier? Ktoś jeszcze tego używa? )
Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.
Pomoc w diecie/ treningu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- ...
- 42