SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Z AEROBÓW NA SIŁOWE

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 40434

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 816 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 25473
Ależ się rozkręciłaś

Ja też architektura, z tym że krajobrazu, jednak specyfika studiów ta sama - życie na 2 cykle

Na moje oko możesz, wiedząc, że czeka Cię ciężka noc, w ciągu dnia wcinać węgle, a na noc harówki zostawiać sobie białko z tłuszczami, może z niewielką porcją węgli złozonych, coby mózg lepiej pracował?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 141 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2329
no faktycznie sie rozpisujesz ale to pozytywna uwaga a żart dobry hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Majli jezli pracujesz w nocy musisz to uwglednic w jadlospisie, tzn jesc przez caly okres jak siedzisz, jak przetrwac... no cóz trudno cokolwiek doradzac, mozesz wspomagac sie odzywka bialkowa, mozesz miec przygotowane teraz i pozamraznane upieczone mieso, plaski ze straczkowych, jakies sosy gotowe potrawy i z nich korzystac w tym czasie. Nie ma powodu by jesc wtedy wiecej ww chyba ze masz ich mniej niz 100g dzinnie to fakt ze uczac sie zawsze lepiej podniesc. Musisz wtedy uwazac by nie przesadzac z tluszczami, słowem czym wiecej ww jesz tym mniej tluszczu jedz i odwrotnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
Dzięki dziewczyny, że jesteście. Pracuję sobie w domu, więc nie ma problemu ze skoczeniem do kuchni i zrobieniem nawet porządnego dania. Na myśli mam rozkład kcal. Skoro zazwyczaj śpię te 6-8 godzin na dobę, zjadam B/T/W = 120/80/120 gdzie kcal krążą wokół liczby 1700 i co drugi dzień ćwiczę siłowo+20 minut aerobów po treningu... To w chwili gdy zarywam całą lub prawie całą noc, potrzebuję zwiększenia kcal? Dam radę wysiedzieć na samych sałatkach rzodkiewkowych :)

A teraz przyznaję się bez bicia, że wczoraj zabalowałam. Kieliszek wódki i 2 lampki wina... Nie ma co się usprawiedliwiać, ale pozwolę sobie zauważyć, że tańczyłam aż urwałam obcas, z którym nad ranem wróciłam do domu ... w dłoni

Widzę efekty ćwiczeń po sobie. Widzę chęć do życia. Ciesze się, że na siłownię nie chodzę codziennie, bo wpadłabym w rutynę. W wolne od treningu dni, tęsknię za pakernią. Poziom endorfin chyba jakiś cudem podniósł mi się na stałe :) Wiem, że robię coś dobrego i widzę postępy. Niebawem fotki, zapewne niewielka różnica będzie na nich do zobaczenia, ale najważniejsze, że mieszczę się np. w bluzę, która nie jest rozciągliwa i wcześniej miałam problem z wciśnięciem łapek w rękawy i zapięciem się!

Kto powiedział, że nie ma przepisu na sukces? Może to nie całkiem "łatwe i przyjemne", ale na pewno lepsze niż głodówki i coraz dłuższe treningi pseudo-odchudzające.

Tak się cieszę, że tu jestem <3
Wiem, że póki nie wrzucę dokładnych pomiarów i wagi, nie będę tutaj specjalnie kontrolowana przez szefowe, ale mam pytanie... Co będzie dalej? Będziemy zwiększać kcal, czy obcinać ? :D


Uśmiecham się.
Na siłowni unikam spoglądania w lustro, bo bawi mnie to u kolegów koksów, ale w domu zerkam na każde odbicie, czy to monitor, czy okno w kuchni... Uśmiecham się sama do siebie, uśmiecham się do ludzi. Nie porównuję się z chudymi laskami, siedzę sobie na wydziale z założonymi na klatce rękami i napinam sobie mięśnie, które tak fajnie skaczą. Czasami robię to do jakiegoś rytmu, a czasami po prostu, żeby nacieszyć się tym, że moje maleństwa się obudziły. Czuję się silniejsza, lepsza... Czuję się mądrzejsza, czuję się po prostu bosko, nawet kiedy widzę ultra zgrabną kobietkę, bo wyobrażam sobie, że może jej przemianę materii i figurę dała natura, ale ja ćwiczę na pace i po pierwsze będę wyglądać jeszcze lepiej, a po drugie, będę super bohaterem. To nie tylko wygląd. To siła. Delektuję się wchodząc po schodach na 3 piętro. I czuję, że robię to dla zdrowia, robię to dla siebie, robię to by być silna, by dać radę walczyć z każdą przeciwnością losu... Choć to moje napinanie mięśni bardziej przypomina krowę na łące, która odgania muchy skurczami mięśni :)

Wiem, że mam czas, wiem że na wszystko trzeba zapracować. Wiem, że koleś który mi się podoba, kiedyś się zesra na mój widok. Wiem, że będę to kontynuować, wiem że to dla mnie, wiem że jeszcze w/w kolesia oleję. Kocham to.

SFD to nie forum, to biblia :D to sposób na życie. Ale sie rozpisałam, wczułam oj oj oj...


P.S.: WCZORAJ W OGÓLE SIĘ NIE MĘCZYŁAM NA PARKIECIE. W O G Ó L E ! ! ! ! !

Zmieniony przez - Majli w dniu 2011-10-28 20:31:38

Zmieniony przez - Majli w dniu 2011-10-28 20:34:48

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Pilas

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
Weź, bo mi się smutno zrobi i pomyślę, że naiwna jestem :)

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Zartowalam, bedzie dobrze

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 816 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 25473
dziewucho Chociaż moim skromnym zdaniem z Ciebie niezła dupa już na starcie była (zazdrość!).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
Ale jaja, staję na wadze a tam 62,2 kg. Szkoda, że nie mam tego centymetra. Lać na to, prawda? Wpisałam sobie te 59 na oko, bo tak mi to wyglądało, tym czasem wpadam dzisiaj do łazienki, oglądam się w lustrze i myślę: jest lepiej, a waga mi pokazuje fakena.
Olać to, prawda? przynajmniej się zważyłam w ogóle i będę mogła kontrolować spadki nie tylko poprzez obwody, yeah? :)

Foch na wagę na 2 tygodnie!

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Mozesz nawet wyrzucic wage

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pomoc w diecie/ treningu

Następny temat

Trening siłowy dla początkującej Lady :-)

WHEY premium