Nie wiem czy moge tutaj pisac jako mężczyzna:) ale spróbuje najwyżej mnie zlinczujecie:)
Moja Żona zaczeła ćwiczyć, ale nie na żarty tylko zupełnie na poważnie. Wcześniej nie ruszała się za bardzo więc zaczeliśmy ostrożnie, ale w sumie nie o to chciałem zapytać. Jednym z głównych celów jaki Żona chciała by osiągnąć to pozbycie się cellulitu. Ma za sobą pierwszy 4 tyg program treningowy przygotowujacy do jakiegokolwiem poważniejszego treningu, treaz będzie robiła nowy, też 4 tyg troche na wyższych obtotach. Moje pytanie jest nastepujące: czy w dalszym etapie treningów powinna pójść drogą ćwiczeń siłowych anagarzujących mieśnie ud i pośladki czy raczej trening aerobowy. Będę bardzo wdzięczny za wszytskie odpowiedzi i podzielenie sie swoimi doświadczeniamui:) pozdrawiam