SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Z AEROBÓW NA SIŁOWE

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 40348

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dieta całkiem ładnie, ogromny postęp. Aczkolwiek ten jogurt Danone, to wiesz... Jak widzisz, ciężko jest "przedawkować" zdrowe, pełnowartościowe jedzenie
Nastawienie widzę, że też pozytywne

Co do gadki o wadze, to komentować nie będę, bo mnie to już zwyczajnie nudzi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
Ruda, mam na myśli, że waga nas nie określa, bo w chwili kiedy podejmuję się ćwiczeń na siłowni, mam świadomość, że mięsień waży więcej niż kawałek tłuszczu tej samej objętości. Był gdzieś tutaj dobry artykuł dot. BMI, z którego wynika, że nie zawsze wyższa waga to nadwaga, bo przecież chodzi o masę mięśniową.

Moje wymarzone 54 to taki odnośnik do dobrego samopoczucia i wyglądu, w czasach gdy nie ćwiczyłam mięśni, a jakieś aeroby i fikołki przy muzyce. Dlatego też uważam, że 54 kilo nadal z sentymentu może pozostać moim celem, ale tym razem będzie to nowa odsłona: zdrowie, mięśnie, rzeźba, mało tłuszczu :)

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Poza tym lubię:D A np. kapusta podsmażona na tym oleju kokosowym i do tego grzyby?:D :D:D:D:D::D
nam chodzi o ŻYWE bakterie dlatego kiszona kapusta, , gotowana ok, ale to ju znie to samo, bo brak bakterii
Musisz sie naszpikowac nimi w jak największej ilości

Nota bene, sihaja wkleiła teraz ciekawa tabelkę , z ktorej wynika j.w. wazy mniej o 2kg a ma kilka centymetrow wiecej w pasie, biodrach...
Znikły mięśnie pojawił sie tlusz w to miejsce

Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-10-13 14:13:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427


Jestem głoooodnaaaa ! ! ! Dopiero dzisiaj zauważyłam, że Martucca zaleciła mi 120 białka, 120 węgli i 80 tłuszczu. Póki byłam w mieszkaniu mieliłam sobie płatki owsiane na mąkę, ponieważ wiem że są lepsze od otrębów (ale jeszcze nie przeczytałam dlaczego). Teraz przyjechałam do rodziców i miałam tylko otręby. Tak czy inaczej zakochałam się w moich naleśniko-pancake-blinach :D Same jajka i ta mąka - miiiiiodzio!

Jestem głodna :( Za mało węgli widzę. Wczoraj zjadłam kanapkę małą z Subway'a, z grillowanym kurczakiem, warzywami a to wszystko w pełnoziarnistym pieczywku. MMmiodzio. Chyba skoczę do sklepu po warzywa i kurczaka, a później zrobie to sobie z tymi moimi naleśnikami. Wyjdzie tortilla.

P.S.: Pokochałam łososia. Wcale tak drogo nie wychodzi, dzielę sobie na porcje i jest luzik.

Muszę przysiąść i obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne.

P.S.S.: Dzisiaj przerzuciłam się klatą z maszyny na sztangę. Przedwczoraj jechałam z przysiadami z gryfem na barach i powiem wam, że do dziś mam zakwasy, ale dzielnie kontynuowałam dzisiaj.

Za chiny nie chce mi się ćwiczyć aerobów jak dawniej. W te dni bez siłowni nie ćwiczę. Mieszkam na 3 piętrze i nie uzywam windy. Znaczy zjeżdżam na dół windą, bo zdrowiej dla stawów niż schodzić, ale na górę zawsze schody. I to tyle. Jutro przejdę się poszlaeć na orbitreku i popatrzeć z politowaniem na te tłuste baby, które robią bezsensowne ćwiczenia (sodówka mi uderza, a co... czasami trochę można:P).

Od przyszłego tygodnia biorę się lepiej za siebie. Trener zapowiedział, że zaczynamy się przerzucać na wolne ciężary, mam zamiar sumiennie używać dziennika, ograniczyć to durne mleko do kawy, orzechy i będzie dobrze. Przydałoby się również w wolne od siłowni dni jednak robić te aeroby, bo jednak chcę wyglądać i czuć się ze sobą dobrze. Obiecuję, że do poniedziałkowego poranka dokładniej się pomierzę i poważę, tym czasem czy Martucco możesz stwierdzić na oko ile na razie mi potrzeba tych kcal?

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
120g białka, 120g węglowodanów i 80g tłuszczu

To daje ok. 1700kcal

Poświęć łikend na poczytanie linków z regulaminu, a ja od przyszłego tygodnia się za Ciebie wezmę. Już się możesz bać

Jak jesteś ciekawa, dlaczego, to inne laski pewnie Ci powiedzą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
:D Marta będzie po mnie jechać i cisnąć ? :D :D :D

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
Przegrałam życie. Spędziłam 24 godziny na niszczeniu siebie wpieprzając słodycze. Jak mogłam? Nie wiem. W ogóle mnie nie ciągnęło do słodkiego. W ogóle. Aż tu przyjechałam na weekend do domu, 14 października w Dzień Edukacji Narodowej i zeżarłam to co mama nauczycielka dostała od dzieciaków. Zachowałam się jak świnia wobec siebie samej. Właśnie siedzę przy biurku i targają mną dwa uczucia. Pierwsze jest takie, że mam ochotę z rozpaczy kontynuować tragedię, albo uciec jutro do swojego mieszkania i żyć dalej, lub nawet pokutować. A drugie, to ... śmiech. Wyglądam jak ***** siedząc w koszulce z ogólniaka z napisem "kocham w-f" przy blacie zaspanym łupinami po orzechach, walającymi się tuż obok wielkiego słoja miodu (świetne zestawienie kulinarne). Żal pl. Ale jestem dumna z siebie, że to tutaj napisałam.

Nie będę jadła orzechów. Albo będę jadła kilka razy w tygodniu i będę kupować na wagę. Będę wybierać 10 połówek i wychodzić ze sklepu. No. Marta błagam bierz się za mnie.

Rozsądek podpowiada mi, bym zapomniała o tej porażce i udawała, że nic się nie stało, a jutro dziarskim krokiem kupiła łososia "i inne takie-takie".

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 370 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2427
"dziarskim krokiem kupiła".... Geez.

Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1491 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10039
jak was wszystkie czytam, to mam wrażenie ze równolegle do sfd powinnyście chodzić do psychologa- i naprawdę się nad tym zastanów

"przegrałam życe'??? ty życie masz jeszcze przed sobą, całe, na plaster ci ten patos i drama??

wpyerdoliłaś syf- naucz się w głowie ponosić konsekwencje zamiast się użalać, nikt cie tu nie pogłaszcze po głowie, nie przytuli do umięśnionej piersi- bo takie mają głównie moderatorki a one mają co tu robić poza notorycznym przytulaniem tych, które się sabotują, wejdź do meraviglii zobacz jak ona sobie radzi z tym samym, a radzi sobie dzielnie, tez ma napady, ale ma też moc charakteru i ducha- zobacz do czego możesz dązyć

laska - nawpyerdlałaś się... trudno, skończ wpyerdalać i się użalać, do tego katować, bo teraz to trochę po jabłkach i znoś konsekwencje- czyli po pierwsze nie jojcz, tylko przyznaj się (bardzo ładnie to już zrobiłaś) i zmieniaj

i naprawdę pomyśl nad psychologiem, czasami działają cuda

pokombinuj też z węglami- jak będziesz jadała ich odpowiedni źródła i ilość to chcica na słodkie nie powinna cie brać, reszta- twoja głowa

Zmieniony przez - margot77 w dniu 2011-10-16 09:17:09

Zmieniony przez - margot77 w dniu 2011-10-16 09:17:48

a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 258 Wiek 42 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6165
To ja podtrzymam Cię na duchu i powiem - nie przejmuj się, tak się czasem zdarza.
Generalnie w weekendy robię sobię "lekką" dyspensę i jem niezdrowe rzeczy - przyznaję naprawdę, nie ma co się oszukiwać.

Potem wiem, że na długi czas mam spokój lub po swoim organizmie widzę, że "a masz teraz za swoje", bo naprawdę odczuwam skutki w formie niestrawności.

Spokojnie, od ćwiczysz i na dłuuugi czas będziesz miała spokój ze słodyczami.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pomoc w diecie/ treningu

Następny temat

Trening siłowy dla początkującej Lady :-)

WHEY premium