Dziennik treningowy à la Lafay

A właśnie tak próbuję wyczuć swoje możliwości. I z tego co czuję, to nie zrobiłbym np. 6 serii po 8 powt. Dlatego wolę zrobić najpierw tą podstawę (np. 3x7) i potem się docisnąć na maksimum. Z tego co czuję po sobie to nawet dobrze to działa i ciągle idę w góre, także chyba jest ok

Lafay przy początkowych poziomach często podkreśla, że mniejsza liczba powtórzeń w ostatnich seriach jest rzeczą normalną, a więc jednocześnie wydaje się sugerować nacisk na serie początkowe - dopiero od 8 poziomu mówi wyraźnie, że od tej pory wyniki w ostatnich seriach są kluczowe

A jeśli tak to odwrócę kolejnośc. Widocznie nie doczytałem. Dzięki wielkie. SOG już nie chce wejśc niestety



Zmieniony przez - Morcego93 w dniu 2011-08-28 17:09:40

Dzisiaj było 7 km na rowerze, wczoraj rozciąganie. Ogólnie wchodzę w tryb treningów troszkę inny z powodu roku szkolnego (maturka i te sprawy). Prezentuje się to tak : 3 treningi capo + 2 treningi Lafaya (+może jeden jak czasu starczy) na tydzień. Do tego mam zamiar zrobić rozciąganie przynajmniej 1-2 razy w tygodniu
B1: 8,8,8,8,8,8
A3: 8,8,8,8,8,8
A2: 8,8,8,8,8,8
C1: 8,8,8,8,7,8
E : 7,7,7,7,8,8
F : 4x8
G : 6x18
H : 6x5
K2: 14,14,14(z krzesłem)

Dzisiaj trening na luzie, nie miałem zbyt siły na podbijanie wyników. Dieta trzymana w miarę. Jest ok!

B1: 8,8,8,8,8,8
A3: 8,8,8,8,8,8
A2: 8,8,8,8,8,8
C1: 8,8,8,8,7,8
E : 7,7,7,7,8,8
F : 4x8
G : 6x18
H : 6x5
K2: 14,14,14(z krzesłem)

Samopoczucie dobre, postępy w miare widoczne. Wszystko ok!

B1: 9,9,9,9,8,8
A3: 9,9,9,9,9,8
A2: 9,9,9,9,8,8
C1: 9,9,9,9,8,9
E : 8,8,8,8,8,8
F : 4x9
G : 6x18
H : 6x5
K2: 14,14,14(z krzesłem)

Trening zaliczam do udanych. Samopoczucie dobre, wizyta w saunie poprawiła regenerację (albo takie mam tylko wrażenie ) Wszystko w najlepszym porządku

B1: 9,9,9,9,9,9
A3: 10,10,10,10,8,10
A2: 9,10,9,9,9,9
C1: 10,10,10,10,10,10
E : 8,8,8,8,8,8
F : 4x9
G : 6x18
H : 6x5
K2: 14,14,14(z krzesłem)

Dzisiaj trening bez ćwiczeń nóg, ponieważ po wczorajszym treningu mam je tak poobijane i zbolałe, że nie ma sensu ich dodatkowo męczyć.

B1: 6x10
A3: 6x10
A2: 6x10
C1: 6x10
G : 6x18
H : 6x5
K2: 3x14(z krzesłem)

Dzisiaj strasznie lipnie, z bardzo dużym wysiłkiem przyszło pobicie choć o trochę ostatnich osiągów.

B1: 11,11,11,10,10,10
A3: 11,11,11,10,10,9
A2: 11,11,11,10,10,10
C1: 11,11,11,10,10,10
E : 8,8,8,8,8,8
F : 4x9
G : 6x18
H : 6x5
K2: 3x14(z krzesłem)

Na koniec tygodnia skacz na kolejny poziom, nie katuj tak jak inni bez sensu tego drugiego poziomu :D

yoyoy