2. Dipsy 3x15
3. Pompki z wąskim ustawieniem rąk 3x15
4. Wyciskanie sztangietki 3x10
5. Uginanie przedramion ze sztangietką 12,12,15 (jakoś tak poszło pod koniec)
6. Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku 3x16
7. Nawijanie ciężarka na sznurek
Muszę przyznać, że przy ćwiczeniu 6 szybciej męczą mi się ręce, niż brzuch.
Mam też istotne pytanie na temat podciągania. Nagrałem się i zauważyłem, że nie prostuję całkowicie rąk. Tzn. nie mam tam 180 stopni, tylko około, powiedzmy, 160. Czy to jakoś mocno zmienia rezultaty i efekty treningu? Bo nie kryję, że taki sposób wydaje mi się dużo bardziej naturalny i jest chyba łatwiejszy z uwagi na ciągłe napięcie mięsni, prawda?
Dzisiaj dałem z siebie 200% i nie wiem, czy pozbieram się do poniedziałku na kolejny trening, czy odpuszczę go i następny wypadnie w środę.
A! i wracam jeszcze do poprzedniego pytanie, może ktoś jeszcze się wypowie, poza He Got Game'em Ciekaw jestem waszych opinii : co bardziej nadaje się pod sztuki walki : Mawashi, czy Lafay?
Zmieniony przez - Morcego93 w dniu 2012-01-21 19:01:28