KLATKA
-wl
60x10
60x10
100x6
120x6
140x3
140x3
140x11
100x20
11 powtórzeń 140-stką weszło z lekkim zapasem na następnym treningu pójdę już na 160
-wyciskanie sztangielek na skosie
50x10
50x10
50x8
tutaj czułem,że jest jeszcze lekko naciągnięta prawa część piersiowego więc robiłem bardzo ostrożnie te ćwiczenie
-brama
3 serie po 20-15 powtórzeń na b.lekkim obciążeniu
chciałem jeszcze zrobić pompki na poręczach ale pompa była tak okrutna,że nie dałem już rady
BICEPSY
-uginanie sztangą
30x20
40x15
50x9
50x8
-młotki
12x...
15x...
22x...
nie liczyłem powtórzeń każdym ciężarem uginałem tak długo,aż nie mogłem ruszyć ręką nawet na centymetr,w ostatniej serii podwójny dropset
-uginanie w bramie
2x15-12 na koniec 2-giej serii mały dropset
po treningu pompa rozrywająca bicepsy
Kamil mocy na razie wielkiej nie ma ale zobaczymy co da się wykrzesać
davidooo ja cały czas tu byłem tylko bałem się odezwać
adzik na razie bez rewelacji ale przy tych 260 czułem spokojnie zapas jakiś 6 powtórzeń,w tym tygodniu jeszcze zrobię ciągi,a potem już wracam do sprawdzonego sposobu czyli trenowania ich raz na 14-21dni,wtedy na każdym treningu można dać z siebie wszystko,Mirowski chyba miał rację mówiąc,że jeśli chce się mieć mocne ciągi to nie trzeba ich robić,coś w tym jest