Luki-ROBIMY FORMĘ

Coś tam widać

cześć
wielkie nogi, może kiedyś też będę miał takie ...

Luki, jesteś z Białegostoku, tak? Mógłbyś doradzić, gdzie tu można kupić porządne ściągacze na nadgarstki, bandaże usztywniające? Mam jakiś pseudo-ściągacz kupiony w hurtowni sportowej ale to lipa, potrzebuję czegoś, co naprawdę usztywni mi staw. Coś dobrego dostanę w dowolnym sklepie sportowym? Bo znam tylko Wojownika i Deltę

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-06-07 15:14:08

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-06-07 15:14:32

Gats w białym raczej nic ciekawego nie znajdziesz,ja ostatnio zamówiłem sobie te olimpa ze sklepu sfd i powiem Ci,że jak na tą cenę są bdb,sztywnością dorównują tym titana,wykonanie też solidne


pt.08.06.2012

-wl
60x10
60x10
110x2x8serii

-rozpiętki poziom
25x12
30x12
30x12

-wyciskanie na barki z klatki
50x5
70x5
90x5
105x5

-unoszenie bokiem
13x20
15x12
17x8

-francuz stojąc
4x20-10

-prostowanie z liną
4x15-30




so.09.06.2012

-ciągi(bez pasa)
60x5
100x3
140x3
180x1
220x1
260x1
270x5
290x2

-szrugsy
140x15
180x12
220x10
220x10

-podciąganie
4x15-10

-wiosłowanie sztanga do klatki
60x10
80x9
80x8

-ściąganie do klatki podchwytem
3x12-10

na koniec brzuch i przedramiona


Dzisiejsze ciągi mnie wykończyły miałem po nich ochotę iść do domudo tego jeszcze ta duszna pogoda,seria na 290 to była prawdziwa męka ledwo zrobiłem pierwsze powtórzenie,ale powiedziałem sobie,że nie mogę być taką pisdą zacisnąłem zęby i zrobiłem drugie powtórzenieza tydzień cągi sumo

Ładnie.Gryf pewnie się wyginał nieźle

Roni sztanga niech się sobie ugina,obym tylko ja nie ugiął się przed nią


pn.11.06.2012

-wl
60x10
60x10
100x5
120x3
140x2
160x1
170x1
155x3
155x3
155x3
155x3
155x4

-wycisk wąsko skos w dół
140x5
140x5
140x5

-wyciąg na trica
3x10-8(w ostatniej serii zamknąłem wyciąg,a niby jest na nim 100kg ale z kolei na innym założył bym z 70kg na taką ilość powtórzeń,zresztą wiadomo jak to jest z wyciągami)

BICEPS

-uginanie ze sztangielkami z supinacją
13x12
19x10
23x8
27x6+17x6+11x4

-uginanie na modlitewniku ze sztangą
3x12-8

-uginanie na wyciągu
6x8-15


Dziś na treningu nie było zupełnie mocy więc zrobiłem absolutnie minimum,złożył się na to między innymi to,że tricepsy nie zregenerowały się do końca po piątkowym treningu,a drugą rzeczą jest to,że miałem pobudkę o 2-giej w nocy i od tej godziny jestem na nogach

Zmieniony przez - luki77 w dniu 2012-06-11 19:43:24

Zmieniony przez - luki77 w dniu 2012-06-11 19:44:03

Zmieniony przez - luki77 w dniu 2012-06-11 19:44:35

Zmieniony przez - luki77 w dniu 2012-06-11 19:45:34

ee pobudka o 2 w nocy?

Wpiska w przerwie meczu

Długa historia dawid,lepiej nie będę opowiadał

wt.12.06.2012

-siady
60x10
60x10
100x5
140x5
155x5
165x5
180x5
190x5
205x5

-prostowanie
4x25-15

-uginanie
3x12

na koniec brzuch,a jako po treningowy duża pizza

Zmieniony przez - luki77 w dniu 2012-06-12 21:40:11

no siady ładnie

czw.14.06.2012

-wl z zatrzymaniem(lekko)
60x10
60x10
100x8
125x8
125x8

-rozpiętki poziom
30x12
34x8
34x8

-wyciskanie na barki siedząc
60x5
80x5
100x5
110x4

jakoś ciężko dziś poszło

-unoszenie sztangielek przodem
15x12
19x12
21x10

-francuz leżąc sztangielkami
13x15
17x12
20x12
23x10

-prostowanie z liną
3x15


Dziś spotkała mnie"ciekawa"sytuacja związana z naszą służbą zdrowia,a mianowicie.Miałem dziś wyznaczoną kolejkę na wizytę u gastrologa.Zjawiłem się przed umówioną godziną,pod odpowiednim gabinetem.Tam zobaczyłem na drzwiach karteczkę,że dziś lekarz przyjmuje w innym pokoju,więc udałem się we wskazane na kartce miejsce.Oczywiście było tam pełno ludzi i musiałem czekać na swoją kolej.Gdy już wszedłem do gabinetu trochę się zdziwiłem bo siedziała tam kobieta,a ja byłem umówiony do jakiegoś chłopa,zapytała mnie o nazwisko i zdziwiona stwierdziła,że nie ma mojej karty,na co ja powiedziałem jak przedstawia się sytuacja.Pani mimo wszystko pokierowała mnie do gabinetu w którym byłem na początku twierdząc,że lekarz na pewno tam jest...Oczywiście tam nie było nikogo tak jak i wcześniej mimo,że na drzwiach była wywieszka z której wynikało,że lekarz przyjmuje w tym momencie,no ale widać miał w dupie pacjentów i zwyczajnie sobie poszedł....na koniec zaszedłem jeszcze do rejestracji tłumacząc sprawę,ale oczywiście nic nie wskórałem,bo pani która tam siedział chciała mi wmówić,że mimo tego,iż wydaje się mi,że lekarza nie ma w gabinecie to on tam na pewno jestpoczułem się dosłownie jak w jakiejś komedii i dałem sobie spokój

taki mały wywód jeśli komuś będzie się chciało to w ogóle czytać

jeszcze nakręciłem mały film z przypinki robionej na przypale,żeby nikt nie wszedł




Zmieniony przez - luki77 w dniu 2012-06-14 22:02:19