pawel1235 / DZIENNIK / ZAMKNIĘTY

skup się na treningu, nie gadaj, nie po to się na siłke chodzi.

ogólnie jaki jest twój cel? bo waga się rusza o 1-2kg w dwie strony i ja już nie wiem xD

Boksero wiem, wiem. Muszę sobie sprawić jakiś tani zegarek, żeby kontrolować przerwy.

Cel? Kurna... zrzucić ten tłuszcz co jeszcze pozostał i przybrać min. 5kg masy. Od poniedziałku zacznę kręcić aeroby, więc jak będę więcej wpier**lał to mnie może nie zaleje.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-08-06 13:17:50

8 sierpnia 2011 - poniedziałek

Ciężkawo, jak to w poniedziałek, 1:25h, przerwy ze stoperem, 1-2 min. Miałem w sobotę wesele, a w niedzielę późno położyłem się spać (nie odmawia się miłego towarzystwa ;) W związku z tym nie było idealnie.

(Kursywą rozgrzewki)

1. SQ
- 10 x 20kg
- 8 x 40kg
- 7 x 67kg (i tu się kurna zdziwiłem, że sporo ciężej niż było. Oczywiście coś mi się poyebało i założyłem o 5 kg więcej)
- 3 x 62kg
- 10 x 62kg
- 10 x 62kg

2. Drążek nachwyt
- 10 x 20kg na wyciągu
- 8-7-5-4 reps.

3. Wiosło:
- 10 x 45kg
- 10 x 45kg
- 10 x 45kg

4. WL:
- 8 x 30kg
- 10 x 45kg (Znowu za dużo założyłem. Za mocny chyba reset miałem na weselu ;)
- 10 x 42kg
- 10 x 42kg

5. MP na barki:
- 10 x 25kg
- 10 x 25kg
- 10 x 25kg

6. Dips na triceps: 8-8-8 reps.
- nie katowałem się skoro nie miałem mocy.

7. Brzuch:
- 10 reps na krześle rzymskim
- russian twist - do oporu x 3 serie
- 10 reps na krześle rzymskim bez przerwy po rt.

Żarcie zatankowane. Padam na twarz. Prysznic i kimono. Aeroby następnym razem, bo deszcz mnie przegonił z bieżni przy stadionie. Na mojej mordowni nie ma sprzętu aero. Poza tym mam poskórczowy ból w prawej łydce po tym weselu (taniec, wódka, litry potu i są efekty).

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-08-08 20:58:10

10 sierpnia 2011 - środa

Dobry trening, 1:30h z brzuchem. Była moc, jak to w środę ;)

(Kursywą rozgrzewki. Rowerek przed SQ pomijam w rozpisce.)

1. SQ:
- 8 x 30kg
- 8 x 50kg
- 8 x 65kg
- 8 x 65kg
- 8 x 65kg
---> Dołożyłem kg w seriach docelowych.

2. RDL:
- 8 x 40kg
- 10 x 67kg
- 10 x 67kg
- 10 x 67kg

3. WL:
- 8 x 30kg
- 10 x 45kg (Znowu mi się poyebało i założyłem za dużo)
- 10 x 42kg
- 10 x 42kg

4. Wiosło:
- 10 x 47kg
- 10 x 47kg
- 10 x 47kg

5. MP:
- 10 x 25kg
- 10 x 25kg
- 10 x 25kg
---> Jakoś ciężkawo było. Może dlatego, że przy WL bardziej angażowałem triceps niż ostatnio.

6. Drążek podchwytem na bic: 8-6-6

7. Brzuch: 10-20-20-10 (bez katowania, aby był)


Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-08-10 19:30:35

Nice ;]
Mocny siad ;p 65kg i 8p, ciekawe kiedy mi się to uda heh
Wiosło: sztangą, czy hantelką?

Hmm... z przysiadem jak się zaczyna to chyba najszybciej ciężar idzie w górę.

Wiosło tylko sztangą, nachwytem, w głębokim opadzie tułowia. Jak najbardziej równolegle do podłoża.

Już myślałem, że hantlą te 47kg ;]

No chyba tak, mam nadzieje, że do końca sierpnia na jedno powtórzenie 100kg pojdzie ;]

4. Wiosło:
- 10 x 47kg
- 10 x 47kg
- 10 x 47kg

Nie robisz tutaj rozgrzewki np. sama sztanga , potem powiedzmy 30kg x10 ?. Tylko od razu taki ciezar ?

Plecy mi się mocno rozgrzewają przy SQ i RDL. Nie potrzebuję rozgrzewki. Tylko marnowałem czas i siłę, gdy wcześniej robiłem. Nie są to jakieś zawrotne ciężary, żeby się dodatkowo jeszcze rozgrzewać.