Jeśli Ladies siedzą w spamie - wiedz że coś sie dzieje! %-)

jak od sierpnia to lato za*rane..ja podobnie ubzdurałem sobie datę 21 sierpnia...na zaperdol bo aktualnie praca, po pracy też praca..stresy dziwne, chce cos miec z tego lata ale potem ogien...może pokusze się o jakis dziennik jeszcze mnie tu nie uwidzieli

No ni c***a nie da sie focha strzelic. B. niespodziewanie przyjechal i ogarnal sytuacje. Nie budzcie mnie, chce snic dalej

ciiii.. snij dobrze!

Nożeszkvrwajapyerdolę dobrego asekuranta nie uświadczysz
Wpycha łapy kiedy widac ze sobie radzę. Sam bym kvrwa podniósł







Od sierpnia robie forme

Zabrzmiało jak "Od jutra nie piję"

ciśnij dobrze?

eh ****a dawno sie tak nie nudzilem. Nie mam nic kompletnie do roboty. RZygam siedzeniem w domu :/

i co Hubert, nie bylo mocy?

Nie mam nic kompletnie do roboty. RZygam siedzeniem w domu :/
ja też. prawie cały dzień w domu

i co Hubert, nie bylo mocy?

Była. Zabrakło koncentracji i pewnego asekuranta. Plan wykonany mimo to w 100%

Osz Hubert, znam to uczucie, wkvrwić sie na maxa z takimi idzie. Ja już sie nauczyłem, i jak biore kogoś nieznanego mi do asekuracji to zacnaczam wyraźnie, że dopiero jak mnie zgniecie ma pomagać, a tak to niech lepiej sztangi nie rusza

Z drugiej strony pamietam jak raz negatywy pod WL robiłem, to o zgrozo, jak brałem dwóch asekurantów, ile musiałem się nagadać, że ja tylko opuszczam a oni całość podnoszą, bo trafiałem na bystrzachów co potrafili Ci krzyczeć "dawaj dawaj ciśniesz, pójdzie!" gdy na sztandze 120% maxa miałem


Aga - taka młoda, taka ładna i cały dzien w domu!? No wiesz




dobrze zagrane

Nożeszkvrwajapyerdolę a mówiłam nie idź zjedz lepiej loda