Władimir Kliczko - David Haye

Moim zdaniem David liczył na swój refleks, jak się trochę pogiba, Władymir rzuci się na całego żeby wcelować, a wtedy David zrobiłby unik i z opuszczonej ręki, zza pleców wyrzuciłby z kontry najsilniejszą bombę na którą nadziałby się rozpędzony Kliczko.
Władek tymczasem bił lewym prostym, ale nie wciągnął się, prawa ręka przy szczęce, i sam się nieźle gibał.
Lewy prosty Władka to wygrał, ale to dzięki swojej obronie zwyciężył.
Władek nie dał Mu wielu możliwości, a to co zainkasował - wytrzymał.
Od momentu jak David uniósł ręce, byłem już niemal pewien że wiele nie zwojuje. Tym bardziej że Jego styl był ostro energożerny.. W zasadzie myślałem ze w 6ej rundzie Haye już ostro zwolni.. Władek musiał na to liczyć, bo próbował Angola wymęczyć.
Sam Wład, mnóstwo sił zachował, w 12ej rundzie jaki sprężysty krok, szybkość, jak ruszył.. Szkoda ze nie wcześniej lub jeszcze trochę ostrzej, bo pewnie dałby radę przez KO.
David, zostań
Lepiej było Ciebie oglądać niż byłoby Władka z Chisorą
Czeka rewanż z Władem, walka z Vitkiem, Adamek nie powie pewnie nie... tyle możliwości !!!!

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-07-03 14:26:35

Dremor
Balon byl napompowany do granic mozliwosci dlatego musial peknac...
Haye jest sam sobie winien, skoro uwazal sie za lepszego od Holyfielda to musialby udowodnic to na ringu ,krol okazal sie nagi
Mialo byc bombardowanie , a widzielismy tylko 30 power punches przez 12 rund...
Nie mniej jednak odpornosc na ciosy Davida pozytywnie mnie zaskoczyla

Zmieniony przez - GRoX.pl w dniu 2011-07-03 14:39:16

Zmieniony przez - GRoX.pl w dniu 2011-07-03 14:42:03

Wiem co masz na myśli, ale ja myślałem że bedzie pogrom Włada a nie było. Haye przegrał zasłużenie, ale IMO pokazał że jest w czołówce HW dzisiaj.

http://sport.onet.pl/boks/wladymir-kliczko-zaproponowal-hayeowi-rewanz,1,4779918,wiadomosc.html 

Władek to asekuracyjna ciota...po jaki huy zapowiadać ten swój 50 nokaut ,skoro nawet w 12 rundzie ,ba nawet w jej ostatniej minucie nie zaryzykował i nie zerwał się do prawdziwej ofensywy ,jak on musiał wątpić w swoją szczenę ,jest dla mnie miękką fają...taka minuta ostrego ataku spokojnie wystarczyła by na znokautowanie Haya ,ciocia Władzia ma naprawdę słabą psychikę i jest ringowym wydygańcem ,który zląkł się cruisera ...oczywiście Hayowi nie mam za złe ,że nie podejmował zbytnio walki ,bo jest lalusiem ,a to inna kategoria ludzi, a do tego ma warkoczyki

Podsumowując Władzia ze swoim duchem walki w innym niż 2 metrowym ciele ,dostałby łomot od Najmana

arczi, żałuję że nie ma tu opcji 'ignor' dla takich matołów

skoro wład udowodnił że jest ciotą, to gaye przegrał z ciotą wg twoich słów.. więc kim jest? stłamszoną vice-ciotą?

ty za to nie jesteś ciotą, ani miękką fają.. i podejmujesz większe ryzyko niż Władimir, siedząc sobie za komputerem z ręką w majtkach..

qrva jakim trzeba być ignorantem, żeby będąc NIKIM tak autorytarnie naśmiewać się z Mistrza Świata 3 federcji, gościa który zdominował HW na wiele lat?

Zmieniony przez - mr_kultura w dniu 2011-07-03 15:06:11

mr_kultura - "nie kłóć się z głąbem bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem"

ciekawe kiedy bracia powiedzą " dość " i powieszą rękawice na kołku ? osobiście ich uwielbiam ( raczej nie za porywający styl ) ale za całokształt ... są genialni wręcz w tym co robią , ale ... ale ciekawi mnie jak będzie wyglądała HW beż nich , w zasadzie innej nie pamiętam ... no tak czy inaczej mam nadzieję na rewanż z Davidem , tylko żeby bidula już se niczego nie połamał i nic nie powyginał

ciekawe ile trzeba by wyłożyć siana na walkę Wład VS. Wit w końcu obaj trafili by na równorzędnych przeciwników ( ale czy brat lał by "uczciwie" brata ? )

chłopaki sorry że zakłócam zgromadzenia waszego kółka wzajemnej adoracjii ,ale każdy może wyrazić swoje zdanie i nie wszyscy muszą podążać jakimś waszym zrytym schematem myślenia ,ja widzę to walkę w ten nie inny sposób i mam wy***ane jajca co myślą o tym jakieś pokręcone istoty hehe /\ taka mała aluzja ,więc zluzujcie trochę wasze zwieracze bo zaraz coś popuścicie

Może i nie jestem zawodowym bokserem ,ale jestem bardzo dobrym obserwatorem i potrafiłem wyczytać z tej walki ,brak pewności Siebie waszego Ukochanego miszcza drewnianego kołka ,który gdyby nie swoje ponadprzeciętne warunki fizyczne i długie łapska ,nie zdziałał by nic w zawodowym boksie...Obydwaj Kliczkowie urągają dla piękna Boksu swoją prymitywną stroną techniczną ,walki prowadzone wg. ich zwyczajowego scenariusza typu lewy prawy prosty ,można by było wybaczyć jakiemuś młodzikowi który toczy swoją pierwszą walkę i bada grunt..a oni po prostu nie mają kunsztu bokserskiego tylko dobre warunki

Do mr kultury byłbym też rad gdybyś nie wplatał w tok dyskusji jakiś pobocznych wątków i inwektyw ,typu wsadzanie rąk w majtki ,bo to świadczy tylko o twojej głębokiej płytkości ,przenosząc swoją myśl nie obrażałem żadnego z was ,a wy uciekacie się do opluwania jak ostatni idioci hehe



Zmieniony przez - arczi88 w dniu 2011-07-03 15:17:54

Jednak nie będę się wstydził nosić takiej koszulki






P.s. Pourywanych łbów niestety nie było

Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2011-07-03 15:37:57