SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SKENI I podsumowanie str 40

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 77597

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827

jeśli ktoś jeszcze zmaga się z kompulsami, jestem otwarta na wszelkie rady, spostrzezenia również mogę podzielić się moimi doświadczeniami na drodze zdrowienia


nie znam tego problemu i Tobie życzę, byś więcej tego nie doświadczała

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Skeni, tak sobie czytam to, co piszesz o kompulsach i myślę, że "wyzwalaczem" u każdego może być zupełnie inna rzecz. U Ciebie jest to pobyt w domu, domyślam się, że dlatego, że to z tym miejscem wiąże się historia choroby. Ja z kolei mam tak, że działa na mnie sam stres, niekoniecznie miejsce. Bądź co bądź - już samo znalezienie, co jest tym kluczem sporo daje, bo możesz się psychicznie przygotować i obmyślić jakiś plan działania.
Ze swojej strony powiem, że pomocne może być wyjście gdzieś na spacer, zakupy, spotkać się z kimś - oby tylko opuścić to miejsce na jakiś czas, żeby najgorsze minęło. Z drugiej strony wiadomo, że każdy jest inny i to, co pomaga jednemu nie sprawdzi się z przypadku innej osoby. Trzeba szukać.

Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś ostatecznie wyszła z tego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750


filonka, kamelowa dziękuję kobietki!

zaburzenia odżywiania, jakkolwiek się objawiają są czymś paskudnym!!! męcząco przewlekłym ogonem, jeśli chcemy go ukrucić-odrasta, dlatego trzeba dobrze poznać się na sobie, by wiedzieć gdzie on tak właściwie się zaczyna i w to miejsce dopiero uderzyć; tnąc gdziekolwiek tylko się zmęczymy i frustrujemy

zawsze są 2 strony medalu!

ja wiem, że dzięki chorobie uczę się wielu rzeczy, uczę się siebie, uczę się poznawać, zauważać, doceniać innych ludzi w taki sposób w jaki wcześniej wogóle nie postrzegałąm otoczenia...już kiedyś w starym dzienniku to pisałam-jest to trudna, momentami bolesna, ale i niesamowicie fascynująca droga

mam zamiar wycisnąć z tej choroby maksymalnie dużo pozytywnych rzeczy!!!!










dziś zbieram i wdrażam powoli protokół insulinowy
mam już ocet jabłkowy-nigdy wcześniej tego nie smakowałam, wieczorem zrobię galaretę z drobiu, aby sobie wypróbować smaczek

dziurawiec, pokrzywa jest, piję też koper włoski

cynamon-dodaję do kawy dziś nawet z przyprawą do piernika-całkiem smacznie, albo do owsianki-tu to obowiązkowo!

kozieradki narazie poszukuję, ciężko mi to trafić gdzieś

z tymi omega3-mogę sobie łykać zwykłe kapsułki tranu, nie wiem 2-3 dziennie? wliczam to wtedy do bilansu?





i od dziś -20g z ww, czyli 90g (nie za mało tnę-nie wiem czy to nie śmieszne, i czy więcej nie obciąć?), zostawiam to na okołotrwningowe


eliminuję też już definitywnie skażone przyprawy
kupiłam dziś vegete natur-niby bez konserwantów-czy takie coś moge używać?


wtorek-w końcu normalna wypiska
te jajka to jajecznice

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-04-26 17:28:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1572 Wiek 50 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13767
kozieradki narazie poszukuję, ciężko mi to trafić gdzieś
Na kozłku jest.

What is a calorie? Calories are the little bastards that get into your wardrobe at night and sew your clothes tighter...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 4779 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28961
Skeni tak czytam sobie i z kompulsywnym jedzeniem kłopotu nei mam, ale dom mimo wszystko utrudnia dietę bardzo ( tatuś za dużo ciast kupuje, a skubaniec szczupły całe życie) i w te Święta czuła się trochę jak w jaskini lwa....

Nie tylko mnie jest tak dobrze z normalną wypiską powrót do normalności jest super
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Super pozytywne podejście, że skupiasz się na jasnych stronach Zazdroszczę!

Kawa z cynamonem - niebo na ziemi, kocham
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1006 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6060
też się cieszę ze ju po Świętach, choć miło było, ale wszystko mi zawsze się komplikuje, miska treningi wsioo, a potem wyrzuty sumienia :/

impossible is nothing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750
martasi-kozieradka na kozłku, toż to botanika, zoologia czy geografiasuper!

rallygunia-u mnie w domu też same szczuplaki (mama o 2 w nocy po ocknięciu się przed telewizorem, zanim poszła spać wciągnęła jeszcze czekoladowe jajo, kochana-ale takiej to dobrze

no to my z kamelową jestesmy obie smakoszkami aromatycznych kawuszek

Asiu-tak to jest narzekamy narzekamy czasem na jedzonko, ciężkie treningi, ale w takich momentach jak np. swięta wychodzi , ze nie możemy po prostu bez tego żyć!!!!!

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-04-26 20:41:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1362
Kawka z cynamonem to jest to !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750
jestem w szoku!!!
dostałam dziś okres, w końcu po 4 miesiącach!
pewnie to ta dieta białko+tłuszcz w święta


no ale był i terning dzisiaj:

PRZYSIAD 8/6/6/4/435/40/45/55/55,
5kg więcej niż ostatnio, ale 15miniej niż mój max, minimalnie lepiej z techniką chyba, przy tym 55kg trener mnie nagrywał, nie przy wszystkich siadach, ale jeszcze mam lekki pochył do przodu przy wstawaniu

SUWNICA (nogi nisko)j.w 80/90/100/100/105 ost. było 100 max

PRZYSIAD PRZÓD 3X6-8 37x7/37x5/35x7 ost. max 33,5, ale w lepszej formie już miałam taki wynik

PROSTOWANIE 3X6-8 50/50/50 ost. tylko 1 seria była z 50kg

4xobwód (pierwszy raz ten akurat)

15 burpee
10 pompki
5 TGU (chba nie do końca czuję o co w tym ma chodzić)

22min
pompki to moja pieta achillesa, nie wiem czy tak mogę robić, ale dłonie mam leciutko zwrócone do środka-łokcie idą na boki-czy to jest dopuszczalna technika?

właśnie skończyłam gotować mięso na 2 dni i galarety-padam!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Podstawowa Sprawnosc Fizyczna

Następny temat

PLAN DO OCENY

WHEY premium