BRAWO! I byle tak dalej
...
Napisał(a)
Ładnie
Tylko dopiszę, że unoszenie sztangielek bokiem to dla mnie też najokropniejsze ćwiczenie. Prawie podskakuję z wysiłku i wtedy wiem, że muszę skończyć
Tylko dopiszę, że unoszenie sztangielek bokiem to dla mnie też najokropniejsze ćwiczenie. Prawie podskakuję z wysiłku i wtedy wiem, że muszę skończyć
...
Napisał(a)
Dzięki dziewczyny, sama cieszę się jak głupia
Obliques - dziś zaczęłam 1600, tak jak napisałaś - będę zwiększać co tydzień o 100 z węgli. Rozpiska na dziś (wyszło 1575, węgle zwiększone) jest na stronie 9, wieczorem wrzucę jeszcze na jutro.
Obliques - dziś zaczęłam 1600, tak jak napisałaś - będę zwiększać co tydzień o 100 z węgli. Rozpiska na dziś (wyszło 1575, węgle zwiększone) jest na stronie 9, wieczorem wrzucę jeszcze na jutro.
...
Napisał(a)
To dobrze nei przestawaj, wroćladnie do zera jak zakładałyśmy i sie zatrzymaj i cwicz.
Wykorzystaj energie najlepiej jak potrafisz na treningach dawaj z siebie wszytstko
Na razie do spadkow sie nie przyzwyczajaj bo nie o to w tej chwili chodzi, ze wzgledu na zmiene diety przeszlas rekompozycje i to dobrze swiadczy ta reakcja, znaczy ze nie jest tak zle jak sadzilas
Wykorzystaj energie najlepiej jak potrafisz na treningach dawaj z siebie wszytstko
Na razie do spadkow sie nie przyzwyczajaj bo nie o to w tej chwili chodzi, ze wzgledu na zmiene diety przeszlas rekompozycje i to dobrze swiadczy ta reakcja, znaczy ze nie jest tak zle jak sadzilas
...
Napisał(a)
Ajjj powiem szczerze, że aż chce się dać z siebie wszystko Do spadków jak najbardziej się nie przyzwyczajam, czytałam dzienniki innych dziewczyn i wiem, że może być ciężko i pewnie będzie.
Trochę martwią mnie te łydki, dosyć szybko w ciągu dnia robią się opuchnięte. Tak w ogóle - jak widać na zdjęciach - są dosyć spore, więc nie chciałabym ich powiększać jeszcze bardziej. Te wspięcia na palce z obciążeniem, które mam w treningu, są ok? Nie zaszkodzą w takiej sytuacji?
A, jeszcze jedno, przy okazji: czy fasolkę szparagową żółtą wliczamy do bilansu?
Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-08 19:22:54
Trochę martwią mnie te łydki, dosyć szybko w ciągu dnia robią się opuchnięte. Tak w ogóle - jak widać na zdjęciach - są dosyć spore, więc nie chciałabym ich powiększać jeszcze bardziej. Te wspięcia na palce z obciążeniem, które mam w treningu, są ok? Nie zaszkodzą w takiej sytuacji?
A, jeszcze jedno, przy okazji: czy fasolkę szparagową żółtą wliczamy do bilansu?
Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-08 19:22:54
...
Napisał(a)
Kamelowa, pamiętaj, że na ujemnym albo zerowym bilansie nic Ci nie urośnie, serio serio :)
...
Napisał(a)
karmelowa nie rob lydek w ogole to cwiczenie mozesz opuscic
szparagowe nie wliczamy
szparagowe nie wliczamy
...
Napisał(a)
kamelowa witaj
również ręczę, że nic Ci nie urosnie-ja też miałam taki okres paniki, ze rosne a nie chudnę, ale to "złudzenie"
moje uda wygladają na przypakowane, bo zaczyna być widać coraz bardziej czworogłowe, a w obwodzie paradoksalnie kilka cm mniej
również ręczę, że nic Ci nie urosnie-ja też miałam taki okres paniki, ze rosne a nie chudnę, ale to "złudzenie"
moje uda wygladają na przypakowane, bo zaczyna być widać coraz bardziej czworogłowe, a w obwodzie paradoksalnie kilka cm mniej
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Lena - moj powrot do zdrowia i formy
Polecane artykuły