jak Hobbit czyli ... z powrotem

Ty się chłopie ubierz. Wiatru narobisz tą sztangą i jak cię przewieje to jeszcze jakieś lumbago w chińskie "S" Cię powygina

zaryglowałem drzwi aby nikt mi przeciągu jakiegoś nie zrobił

zabawa z frontami dziś była , jeszcze 3 dni do końca , a potem lecę z nimi tak daleko jak się da
18/21

dobra 21/21 skończone
teraz podejście pod 100 dni z siadem

KEBUL74

dobra 21/21 skończone
teraz podejście pod 100 dni z siadem

Też mi coś.
Siadam kilkanaście razy dziennie przed ekranem przez cały rok

a tak poza tym dochodzę do wprawy
TRENING CZYNI MISTRZA

@ Brzmi to jakby NEMEZIS było cudownym środkiem na budowanie siły, taki Mr. Muscle siłowni. W rzeczywistości jednak, to Ty wciąż nie doszedłeś do swoich maksów sprzed kilku miesięcy gdzie w przysiadzie robiłeś ze 150kg serię a nie PR-y
Podsumowując, czy to będzie NEMEZIS czy inna AFRODYTA do odzyskania sprawności i zwykłe szare FBW by wystarczyło. A może się mylę

absolutnie masz racje !
ale czy tu chodzi o PRy ? chyba nie , bardziej o ścięcie trzech pogańskich łbów
nie jest to cudowny środek na budowanie siły , ale dla mnie jest cudownym środkiem aby wyleźć z domu i się odstresować , poruszać
a o ile pamiętam moje maxy szły na żywioł ,bez planu , prawie codziennie , i tu mam maxy prawie codziennie , a trzymać się jakiegokolwiek planu , to Wiesz ze nie potrafie

KUCKI
dzień 33

KUCKI 37
zgodnie z tym co Jim napisał , ani repsa więcej ani mniej , aż żal było dzisiaj kończyć , bo na maksika była ochota

KEBUL74

KUCKI 37
zgodnie z tym co Jim napisał , ani repsa więcej ani mniej , aż żal było dzisiaj kończyć , bo na maksika była ochota

To się nazywa wewnętrzna dyscyplina i motywacja.