Zaczynamy redukcję/korektor83

A ja zaraz idę biegać,tylko czekam aż się piersi ugotują
Dla chcącego nic trudnego

Wcinam śniadanie i do pracy

Zmieniony przez - korektor83 w dniu 2009-04-27 06:12:31

Zmieniony przez - korektor83 w dniu 2009-04-27 06:13:27

Zmieniony przez - korektor83 w dniu 2009-04-27 06:13:55

Dla chcącego nic trudnego

ano!!

ja sie obawiam ze ja biegac nie umie... wczoraj biegalam 5 minut na biezni i bylam naprawde dumna z siebie.. musze na nastepnym treningu biec troche dluzej jak dojede do 30 min to zaczne rano biegac... ja naprawde nie lubie, a nie lubie bo nie umie

kavva, ale inaczej biega się na bieżni, a inaczej w terenie

Klatka,triceps
1.Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 20*/15*/12/10/8/4+2 20/40/60/70/80/95kg 2min
2.Wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej ze skrętem 12/10/8 22,5/27,5/32,5kg 1,5 min
3.Rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej 3x12 20kg 1min
4.Przenoszenie sztangielki za głowę leżąc 1x15 20kg 1min ból żebra po ostatnim "sparingu" dlatego ledwo jedna seria
* serie rozgrzewkowe
5.Francuskie wyciskanie sztangielki oburącz w siadzie 15/12/10/8 20/25/30/35kg 1min tu o dziwo miałem duży zapas sił
6.Prostowanie ramion na wyciągu 3x12 1min

7.Przedramiona podchwyt 3x10 (32,5kg)
8.Unoszenie nóg w podporze 3x20
9.Wspięcie na palce stóp siedząc(maszyna 3x12 (80kg)
Trening 60min z rozciąganiem.

B:270g
T:55g
W:250g
2600kcal
Dzisiaj zbyt dużo wysiłku jak na jeden dzień,dlatego że rano aeroby i śniadanie.Później miałem przechadzkę po lesie i zrobiłem ok.30km,wróciłem była 15 zjadłem i o 16.30 trening na którym z wiadomych przyczyn ciężary niebyły takie jak powinny.
Napiszę szczerze że padam z nóg,a tu jutro rano wypadają aeroby i popołudniu trening dlatego dzisiaj kładę się spać o 22 bo ostatnimi czasy śpię po 4-6h na dobę i zaczynam czuć przemęczenie ale teraz będzie weekend majowy to może trochę odeśpię i siły powrócą.
Widzę znaczną poprawę w wyglądzie,a to przecież 3 tydzień redukcji

tylko trzymaj diete w ta majowke!

podaje jakies centymetry

Postaram się trzymać ale nie mogę obiecać bo wiadomo jak jest
Jeszcze się nie mierzyłem rano się zważę ale waga raczej minimalnie w dół.

Plecy,biceps,
1.Podciąganie sztangi w opadzie tułowia(podchwyt) 20*/15*/12/10/8/6 30/50/70/80/95/110kg 2min
2.Ściąganie górnego drążka wyciągu szeroko zza kark 12/10/6+2 80/90/100kg 1,5min
3.Ściąganie górnego wyciągu wąsko do klatki 3x12 80kg 1min
4.Ściąganie prostymi ramionami górnego wyciągu przed sobą 2x15

5.Uginanie przedramion ze sztangielkami siedząc 12/10/8 20/22,5/25kg 1,5min
6.Modlitewnik sztanga łamana 2x12 30kg 1min

7.Unoszenie tułowia na ławce skośnej 3x20
8.Przedramię nachwyt 3x20 20kg
9.Wspięcie na palce stóp stojąc ze sztangą 3x20 100kg

I tak to ogólnie wyglądało
Chyba łapie mnie przeziębienie bo dzisiaj po aerobach wziąłem zimny prysznic bo wody ciepłej nie było,zresztą w czwartek i piątek miałem tą samą sytuację ale po siłowni i coś mi się zdaje że lada moment te zimne prysznice mi się przypomną.
Miałem się zważyć rano ale zapomniałem.Uciąłem sobie krótką drzemkę niedawno i jak to bywa znów po takim spaniu mam ochotę na coś słodkiego,a najgorsze jest to że muszę jechać kupić piersi a jak wiadomo w sklepie są również słodycze

Dzisiaj:
B:270
T:50
W:200
ok 2400kcal
Idę spać,rano 30min aerobów i dzień bez treningowy.

korektor widzę że nieźle Ci idzie
i chęci nadal sporo