Ale konkretnie to nad jaką cechą chciałbyś w ten sposób pracować?
Rano masz fajne warunki (zregenerowany organizm) żeby robić
ćwiczenia siłowe i tu na pewno drążek, pompki i wyciskania + ewentualnie tureckie wstawania, które ja - na Twoim miejscu - robiłbym na samym początku treningu. Pomyśl czy dasz radę solidnie przepracować taki zestaw, a najlepiej ułóż jakiś kompleks, który składa się z pompek, drążka i wyciskania/podrzutu.
Ja robiłbym to tak (jeżeli chcesz robić akurat taki zestaw ćwiczeń):
- wyciskanie
- drążek
- przysiad (taki żeby w nim odpoczął trochę chwyt i ramiona)
- pompki
- odpoczynek
Liczby i proporcje dopasuj do swoich możliwości, albo lekko ponad nie
Wieczorem, jak już uzupełnisz energię po porannych wygibasach, możesz startować do solidnych ćwiczeń wytrzymałościowych, które rano tylko wyssałyby z Ciebie energię na resztę dnia.
Jeżeli masz zestaw 2x16KB to polecam Ci taki kompleks:
Maksymalna liczba powtórzeń całości w 60 sekund pracy:
1. double swing
2. double clean
3. double clean & press (długi cykl)
4. double clean & squat
5. powrót do 1
Po minucie 60 sekund odpoczynku
120 sekund pracy:
1.2.3.4.5 -> 1.2.3.4.5->... (nie licz powtórzeń - mierz czas)
120 sekund odpoczynku
...
Jedziesz tak, aż dojdziesz do 5 minut pracy i 5 minut odpoczynku, a potem jak masz siłę to zaczynasz od nowa.
Wygląda niewinnie, ale uwierz, potrafi zalać oczy potem
I zobaczysz, że nie potrzebujesz burpees.
Jakbyś jednak chciał kompleks z kulami i burpees, to na WODshopie jakiś czas temu znalazłem:
10 rund.
Runda 1: 10 double snatch; 1 burpees; 10 thrusters
Runda 2: 9 double snatch; 2 burpees; 9 thrusters
...
Runda 9: 2 double snatch; 9 burpees; 2 thrusters
Runda 10: 1 double snatch; 10 burpees; 1 thrusters