Schnapik. Walczyć i wygrywać... Cel pierwszy: masa

Bo zawiera cukier mleczny - laktoze. W sumie jak kolega robi mase, to troche cukru mu nie zaszkodzi. Ale mysle, ze zjedzenie platkow z bananem wyjdzie zdrowiej i taniej niz z mlekiem.

Mi na poczatku tez nie wchodzily, ale jak sie doda jakis owoc czy warzywo i zagryza to nie jest takie złe

Regeneracja trwa. Miske coś tam trzymam. Po mału ogarniam trening Wodyna. Ogólnie już bym najchetniej wrócił na siłownie. I o to właśnie mi chodziło. Nabrać chęci, z których opadłem ostatnio ... ;] pzdr

Wydaje mi sie że ogarnąłem plan Wodyna. I teraz zobaczmy prosty przykład np. Martwy ciąg.

W poprzednim planie na jednym z ostatnich treningów robiłem 3x10 ciężarem 67 kg. Czyli w planie Wodyna będzie to wyglądało tak?

Poniedziałek: 15 A (dajmy na to, że w tym treningu jest martwy)

Te 67 kg to ciężar roboczy tak?

Tj.

15: 60% z 67 kg x 15 powtórzen? (wyjdzie 40 kg)
80% z 67 kg x 15 powtórzen? (wyjdzie 54 kg)
100% z 67 kg x 12-15 powtórzen? (wyjdzie 67kg)

A więc w treningu 15 robimy ---> 3 serie po tyle powtórzen jak napisałem wyżej?

Z kolei w treningu 10 zrobimy ---> 4 serie po 10/10/ 3-5/ 7-10 powtórzen

A w 5 będzie 5 serii 5/ 2-5/ 5 / 1-2/ 5 powtórzen ????

Dobrze myśle? W 10 i 5 będzie inny rozkład procentowy ciężarów tak?

I teraz pytanie kolejne. Mam piwniczna siłownie tzn. ławka prosta, skos, stojaki, gryf prosty, łamany, hantle, obciążenie. Jaki plan z postu Wodyna będzie odpowiedni?

Z góry dzięki za odpowiedzi. pzdr

Nie zmieniaj miski co chwile, bo to bez sensu. Waga stoi w miejscu? A może z pasa poleciało po prostu ;)

Sevr, bo w mleku jest więcej cukrów niż białka druga sprawa ze ja np. nie trawie laktozy i kończy się to... sami wiecie :D:D

będę obserwować, pzdr

Tam w temacie wodyna masz kilka planów do piwnicznych siłowni, zobacz do ktorego pasuje ci sprzet.
na poczatk cyklu zanizamy ciezary. czyli jak masz sile zrobic 15 x 60kg, to zaczynaj wg. mnie od około 50.
dla tych 15 powt. liczysz
1) seria 60% czyli 50 x 60/100= 30kg 1 seria i wyk. 15 powt.
2) 80% = 50 x 80/100 = 40 kg i 15 powt
3)100% czyli C.R który równy jest 50 kg.

W 5 i 10 masz różne ciężary i serie robione z innych procentów.

Te ciężary wychodzą niskie dosyć... Tak ma być ?

Tak, liczy sie progres. Im dłużej dokładasz tym lepiej, wiem ze ciezko to pojąc, po co cwiczyc na ciezarach mniejszych niz jest sie w stanie, ale trzeba byc cierpliwym .

Wiem jak masz CR z 67 kg w martwym to obliczasz ok 60% tego ciezaru i to jest Twoj pierwszy CR.

W reszcie ćwiczeń tak samo he? To jeszcze tylko ćwiczonka i będe gotowy

Shnapik - jade tym planem juz pol roku i ostatnio nawet zmniejszylem obciazenia na 15-tkach Stabilny progres o 2- 2,5kg da Ci swietne efekty po odpowiednim czasie.
Cierpliwosc to cnota w tym sporcie

MOC z Toba

hm... jeśli kończyłeś plan na 67x10 to jak na pierwszym treningu chcesz 67x15? To mało realne. Zacznij od 45kg w ostatniej serii na 15-tkach i co dwa tygodnie dodawaj 2,5kg. Jak Bamf napisał cierpliwość to cnota.

Generalnie powinieneś zacząć od 40-45% ale licząc od 67kg... czyli ok 30kg x15 powtrz. Jeśli będzie mega lekko możesz dodać na kolejnym treningu 5kg, jeśli w dalszym ciągu będzie lekko wówczas dodajesz kolejne 5kg. Od 40kg dodajesz tylko 2,5kg