STRACH PRZED WALKĄ ULICZNĄ!! NIE

Czasami gram w nogę i siatkę ostatnio zacząłem biegać. mi nie chodzi o nabranie kondycji jak większej odwagi żeby komuś za!@#!@ać

Zmieniony przez - mateusz54 w dniu 2009-06-16 10:48:37

sama odwaga niewystarczy;p kondycja tez sie przydaje

Jak nie ćwiczysz żadnej SW to i tak masz pozamiatane jak trafisz na kogoś trenującego. A akcje typu kupiłem sobie worek i jestem fighterem mijają się z celem, bo bez oka trenera nauczysz się jedynie niepoprawnej techniki i jak ją będziesz utrwalał, to w przyszłości ciężko będzie się oduczyć tych głupich nawyków.

No może i tak ale mi nie zależy na dobrych nawykach chce po prostu trochę umieć się bić żeby jak kiedyś będzie trzeba się obronić

To tak jakbyś chciał się nauczyć pływać, śpiewać, jeździć itd. - jasne wszystko można na swój sposób, ale prawie nigdy nie nauczysz się danej rzeczy dobrze wykonywać bez opieki fachowca.
Zależy też jak interpretujesz trochę, bo tak samo mówi się np. chcę trochę poćwiczyć na siłce; a apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc lepiej coś od początku robić dobrze, niż potem boleśnie się przekonać o swoich błędach.

no fakt :) więc chyba się zapiszę na ten boks

Mam podobny problem..
Jestem niby przypakowany troche..(zeby nie przesadzac) ale jak dojdzie co do czego to nie mam odwagi..mam wiedze teoretyczna bo bardzo duzoo sie naczytalem na tym forum o takich problemach..i jedyne co chlopaczyny doradzali to isc na boks.i tak zrobie od wakacji:D i tobie mateusz tez to polecam..pozdro

Od jutra idę do pracy to będzie $$$ na boks xDD już wczoraj zaczepiał mnie jakiś koleś ale skończyło się na tym że powiedziałem mu żeby spie!@#!@alał, postał chwilę i poszedł :/

Jak dostanie się kilka razy po gębie i zobaczy się że to nic strasznego ( no o ile za pierwszym razem zębów się nie straci ) to człowiek nabiera pewności ale bicie się zawsze niesie ryzyko,trzeba nie tylko bać się że sam oberwiesz ale też możesz zrobić krzywdę temu drugiemu (koleś poleci skronią o krawężnik i pozamiatane)..
Worek jest dobry jak masz podstawy,potrenować nawet pół roku boks żeby złapać technike i można samemu doskonalić na worku..
Pewność siebie jest ważna na ulicy bo bardzo często samą psychiką można pojechać "kozaków"..

Spetz
Lepiej jest pocwiczyc na worku niz nic nie robic. Zgadzam sie z Toba ze pod okiem trenera to zupelnie inaczej wyglada.

Binio
Czasami warto uwazac na takich kozakow bo nie jeden ma kose.

W zasadzie trzeba miec bardzo dobra kondycje i pracowac nad oddechem zeby wytrwac dlugo ;)