PRODŻEKT DZIKA MASA - Wariat Pośród Świrów

Nogi z wczoraj:





Zmieniony przez - murlion w dniu 2014-11-08 15:58:47

Dzisiaj zrobiłem trening łap, mam nadzieję, że ostatni raz go robiłem bez uczucia pompy. W poniedziałek dojdzie do mnie przed treningówka, więc mam nadzieje, że po rocznej przerwie od takich specyfików wróci mi radość z treningu łap.

Plan dnia:

1: 3 całe jaja, 4 białka 150g owsianych 25g włoskich 150 ml mleka [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg + 1 tab D3]
2: 125g ryżu, 130g piersi + pół papryki + ogórek kiszony [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg]
Trening: Łapy
3: 180g kaszki 50g WPC 250 ml mleka [1 tab Ca-Zn-Mg]
4: 125g ryżu, 130g piersi + pół papryki + ogórek kiszony
5: 125g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
6: 125g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
7: 100 twarogu, 200g serka wiejskiego, 30 ml oliwy [2 kap omega3]

Trening:

- francuz prostym gryfem leżąc 30kgx12p/40kgx10p/45kgx7p/55kgx4p + 30kgx6p
- prostowanie ramion na wyciągu stojąc + uginanie ramion ze sztangą prostą podchwytem stojąc 4x
- prostowanie ramienia (linka) na wyciągu górnym stojąc + młotek w wersji widocznej na filmiku 4x
- uginanie ramion ze sztangielkami w siadzie na ławce skośnej + wyciskanie "francuskie" sztangielką w siadzie 4x
- uginanie ramion podchwytem z wyciągu dolnego 4x
+ 15 minut interwałów

Wczoraj był dzień nietreningowy.

Plan dnia:

1: 3 całe jaja, 4 białka 150g owsianych 25g włoskich 150 ml mleka [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg + 1 tab D3]
2: 100g ryżu, 130g piersi + pół papryki + ogórek kiszony [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg]
3: 100g ryżu, 130g piersi + pół papryki + ogórek kiszony + 1 udko z kurczaka
4: 100g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
5: 100g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
6:100g ryżu, 30g WPC, 100g twarogu
7: 225g fileta z makreli, 30 ml oliwy [2 kap omega3]

Będąc w sobotę w biedronce przyuważyłem ten filet z makreli, będąc w Londynie bardzo sobie chwaliłem taki rodzaj rybki, nie zawiodłem się, była bardzo dobra.

Waga dzisiaj rano pokazała 90,5.









Zmieniony przez - murlion w dniu 2014-11-10 08:46:13

Dzisiaj pierwszy raz na przed treningówce, jestem zadowolony z jej działania.
Trening średnio udany, bo nie mogłem zrobić tych ćwiczeń, które chciałem.



Plan dnia:

1: 3 całe jaja, 4 białka 150g owsianych 25g włoskich 150 ml mleka [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg + 1 tab D3]
2: 125g ryżu, 130g piersi + pół papryki + ogórek kiszony [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg]
3: 125g ryżu, 130g piersi + pół papryki + ogórek kiszony [1 tab Ca-Zn-Mg]
Trening: Barki
4: 180g kaszki, 50g WPC. 250 ml mleka
5: 125g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
6: 125g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
7: 200g twarogu, 40 ml oliwy [2 kap omega3]


Trening:

1. Wyciskanie żołnierskie 30kgx12p/40kgx10p/50kgx8p/50kgx6p + 30kgx6p
2. Wyciskanie sztangielek 4x
3. Unoszenie ramion w przód ze sztangą + Unoszenie sztangielek bokiem w górę 4x
4: Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami "chwyt młotkowy" 3x
5. Unoszenie ramion w przód z wyciągu dolnego + Podciąganie drążka z wyciągu górnego wzdłuż tułowia (szeroko) 4x
6. Odwrotne rozpiętki leżąc 4x
7. Wyciskanie sztangi za głowy na maszynie 4x
+ brzuch
+ 15 minut interwałów



Zmieniony przez - murlion w dniu 2014-11-10 21:58:09

Strasznie masz przeładowane te treningi. 9 ćwiczeń na barki ? 3x wyciskanie ? Stanowczo za dużo.

Nie lepiej ci dać więcej całych jajek niż dodawać orzechy? Żółtka to też bardzo dobre źródło tłuszczy. Lepiej te orzechy daj do ostatniego zamiast oliwy która jest słabym źródłem tłuszczy

Trening barków traktuje od pewnego czasu bardzo specyficznie, jedynie w pierwszym ćwiczeniu staram się używać dużych ciężarów. Resztę ćwiczeń robię bardzo intensywnie, krótkie przerwy, duża liczba powtórzeń, ciężar naprawdę kobiecy. Od zawsze miałem problem z barkami, nigdy ich nie czułem, w ogóle nie rosły. Ciężar jakim kiedyś ćwiczyłem jest dla mnie aktualnie nieosiągalny, zresztą w ogóle mi na nim nie zależy, 3kg na wymachy sztangielkami w bok potrafią sprawić, że chce mi się płakać. Bardzo mi pasuje taki rodzaj treningu, widzę że w końcu zaczyna się coś dziać.

Orzech w pierwszym posiłku sprawiają, że każdego dnia wstaje szczęśliwy na myśl, że czeka mnie taka pyszna niespodzianka.
A jak bym zamienił tą oliwę w tym ostatnim posiłku na żółtka to by było dobrze ? Widziałem w paru dziennikach że chłopaki taka robią żeby właśnie nie marnować żółtek. Ta oliwa to chyba zagościła na moim stole z wygody, nie trzeba nic robić, leje ile trzeba do miarki, no i siup.



Zmieniony przez - murlion w dniu 2014-11-11 12:10:11

Tak, śmiało możesz zastąpić oliwę żółtkami, więcej białka wpadnie albo kup olej lniany, bardzo dobre źródło tłuszczy i zawiera aż 60 % omega 3.

Ciężar ma być taki żebyś zrobił poprawnie, ale i ciężko od pompy się nie rośnie.
Trening jest przeładowany, zrób go poprawnie technicznie, ale i ciężko i obetnij 1/3-1/2 objętości.




Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2014-11-11 16:51:47

Ten przysiad na stepach zastąp jakimś porządnym hantlem i popracuj nad poprawną techniką ;)

Od jutra zamieniam oliwę na żółtka.
Wczoraj rzeczywiście przesadziłem z tą objętością. Trening miał być identyczny do poprzedniego, jednak nie dało rady się dopchać do sprzętu, do tego pierwszy dzień na przed treningówce no i trochę mnie poniosło

Ten przysiad to był jednorazowy wybryk. Na filmiku jest ostania seria, brakowało już sił to i technika poszła w las (i swoją drogą trochę przesadziłem z ciężarem). Nie przypadło mi to ćwiczenie robione w tej formie, jak mnie najdzie znowu ochota na sumo to sprawdzę wersję ze sztangielką, tak jak mówisz lub sztangą w wąskim chwycie. Dzięki za zwrócenie uwagi, przynajmniej mam pewność że ta ostatnia seria odbiega od ideału. Ogólnie postanawiam poprawę.


Plan dnia:

1: 3 całe jaja, 4 białka 150g owsianych 25g włoskich 150 ml mleka [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg + 1 tab D3]
Trening: Plecy
2: 125g ryżu, 130g piersi + pół papryki [1 tab witamin + 1 tab Ca-Zn-Mg]
3: 125g ryżu, 130g piersi + pół papryki [1 tab Ca-Zn-Mg] + no i trochę tego co mi spadło
4: 125g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
5: 125g ryżu, 130g piersi + 150g brokułu
6: 180g kaszki, 50g WPC. 250 ml mleka
7: 200g twarogu, 30 ml oliwy [2 kap omega3] Ostatni raz wpadła oliwa.


Trening:

1. Podciąganie na drążku szerokim nachwytem 4x
2. Martwy ciąg 80kgx12p/100kgx10p/110kgx8p/120kgx6p + 80kgx7p
3. Podciąganie sztangi w opadzie 60kgx12p/60kgx12p80kgx10p/90kgx6p
4. Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie 50kgx12p/60kgx10p/65kgx10p/70kgx6p + 45kgx8p
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego przed głowę klęcząc 45kgx10p/45kgx10p/45kgx10p/45kgx10p
6. Wiosłowanie jednorącz na maszynie + przenoszenie drążka z wyciągu górnego 2x

Mama mi dzisiaj przywiozła resztki bigosiku od babci, tym razem nie zapomnę się podzielić przeżyciami
A tak ogólnie to żarcie to samo co zawsze. Nuda

Ładnie twoje posiłki wyglądają, ja dzisiaj trochę przesadziłem z jedzeniem i zatęskniłem za ryżem z kurą.