Out of Control...

Nie wiem co bym zrobil. Moze udawalbym martwego...

x-ray ale tak powaznie ?? no jak bys sie bronil?? majac typa na swoich plecach ktory ma dzwignie na twojej szysji i cie dusi ?:D

"x-ray ale tak powaznie ?? no jak bys sie bronil?? majac typa na swoich plecach ktory ma dzwignie na twojej szysji i cie dusi ?:D"

Nie jestem x-ray, ale pozwolisz, że odpowiem
Jak dusi np. zza pleców to staraj się obrócić brzuchem do niego, zablokuj duszenie ręką lub szczęką,ale to wersja hardcore: może zaboleć:P
I staraj się wstać, bronić przed obaleniami... lub naucz się walczyć jak on...

Zmieniony przez - Szarek w dniu 2006-04-19 15:43:20

"Wedlug was jak powinien bokser walczyc z zapasnikiem?? " - Co do tego pytania. Bokser powinien walczyć z graplerem w stójce bo kiedy walka przeniesie się do parteru to już po "zawodach" i niema co liczyć na wygraną z tego względu, że zapaśnik to ćwiczy cały czas, a bokser niema z tym doczynienia i na treningach uczy się walki w stójce. Dlatego uważam, że w stójce bokser ma WIELKĄ przewage, ale w parterze NIEMA najmniejszych szans na wygraną.



"dostawal w jaja z piesci ale nic nie odczuwal. Albo byl nacpany albo nie wiem czlowiek odporny na ciosy caly ryj mu rozwalilem a ten caly czas wstawal." - Jak się na speedował to wiadomo, że nieodczował bulu i nic mu niemogłeś zrobić, człowiek pod wpływem środków odużających się niekontroluje i nieczuje bólu więc to nic dziwnego, że szedł dalej na "wariata"



"jak koles cie lapie i proboje przewrocic co zrobic??" - Jak CIĘ ktoś chce przewrócić i sprowadzić do parteru to zadużego wachlarza technik tutaj niezrobisz, ale możesz np. uderzyć go kolanem, sklinczować, uderzyć w jaja itd.



"jezeli cie dusi i to tak ostro co powinienes zrobic??" - wtedy masz kape i nic niezrobisz przy doszeniu trzeba odklepać, a w przypadku ulicy się poddać bo nikt chyba narażać swojego życia niebędzie



"jezeli koles idzie na ciebie dostaje na ryj ze mu caly krwawi co powiniens zrobic??" - nierozumiem tego pytania, ale wydaje mi się, że jak się niepoddaje to uderzaj dopoki niezaliczy gleby, albo się niepodda, bo to nie ty zacząłeś tylko on.



"Wedlug was trzeba tez troche pochodzic na dzudzinsu brazylijskie albo judo zapasy zeby nauczyc sie bic na ulicy jak sie spotkasz z takim kolesiem??" - dobrze by było umieć się bić w parterze, ale to czy się zapiszesz na coś jeszcze innego to twoja indywidualna sprawa, lepiej jak się buije grappler z grapplerem, niż grappler z gościem co ćwiczy stójke



Pozdro

dzieki grom za za***ista pomoc;d

Spoko, niema sprawy

Pozdro

"trzeba tez troche pochodzic na dzudzinsu brazylijskie"

"trenowal bjj i byl jednym z braci grimaldi"


koleś jestes moim idolem


a tak powazniej to w pelni zgadzam sie z gromem

Zmieniony przez - MKD w dniu 2006-04-19 18:52:51

MKD to jak sie nazywali Ci bracia?:D

Po pierwsze grapler bez problemu sprowadzi uderzacza do parteru więc rady, że walka musi byc w stójce są o kant d... rozbić . Jeżeli taki koleś jest pod wpływem narkotyków i nie czuje bólu (palce w oczy, chwyt za jajka nic nie daje), to jest naprawde przerąbane.
Natomiast rada z uzupełnieniem stylu chwytanego jest jak najbardziej dobra z tym, że w tej sytuacji Ty to tylko uzupełniasz, a Twój przeciwnik jest w tym naprawdę dobry więc nie zapominaj o uderzeniach. Jeżeli masz chwytacza za plecami, to nawet drugiemu chwytaczowi byłoby ciężko wyjść z takiej sytuacji więc udawanie uduszonego żeby sie uwolnic z chwytu jest chyba najlepszym sposobem..

kawior nazywali sie Gracie