Out of Control...

Też. Pewnie Mateo coś znowu grzebie...

Podobno serwer w USA się roz***ał tak przynajmniej mówi OM

Ja trenuje bo lubie. Styl jest niezmiernie widowiskowy-a treningi, choć niejednokrotnie bardzo ciężkie-pozwalają się wyciszyć(spora część technik, zwłaszcza rzutów najlepiej wychodzi gdy rzucający jest zupełnie spokojny i rozluźniony). Do tego dochodzi wspaniała atmosfera na treningach-zarówno ze strony instruktorów jak i ćwiczących. Sekcja ma "kameralny" klimat (z racji braku plakatów na mieście-jesli ktos do nas trafi-zwykle jest to znajomy kogos z ćwiczących)-nie ma więc "masówki". Instruktorzy to świetni fachowcy(uczniowie Ch. Tissiera-jednego z najwybitniejszych Aikidoków w Europie)-a jednoczesnie ludzie bardzo przyjaźni i skromni.

Co zaś do skutecznosci...cóż, żeby sie nie rozpisywać-przytoczę jedną sytuację. Roy Harris (jeden z najbardziej na swiecie znanych mistrzów SW-trenował ponad 20 roznych styli-obecnie naucza JKD i BJJ) pytany kilka razy o opinie na temat skutecznosci Aikido prosił ktoregoś ucznia(BJJowca) o atak-po czym załatwiał go techniką Aikido krzycząc zwykle "Aikido!" albo "Aikido wins!".

Prawda jest taka-Aikido nie służy(nigdy nie miało służyć!) do walk typu MMA. Nie sprawdzi się tam-nie tylko ono zresztą, bo w starciu z "mixem" polegnie przedstawiciel praktycznie dowolnego, pojedynczego stylu.

Aikido ma służyć do obrony-obezwładnienia lub unicestwienia napastnika- jednakże, żeby umiec obronic sie przy uzyciu Aikido trzeba poswiecic przynajmniej kilkanascie lat-wiec siłą rzeczy, jesli komus zalezy tylko na skutecznosci ulicznej-lepiej isc na boks, zapasy czy BJJ. Mi na szybkiej skutecznosci szczegolnie nie zalezy-wiec moge cierpliwie poczekac, mając frajdę z samego doskonalenia siebie-i techniki-a nie tylko z celu na końcu tej drogi.

Ble, ale co ma do tego rozmiar bicepsa i wycisk na klate ? Zresztą dwa lata temu ważyłem ledwo 90 kg jakoś, a cztery - niecałe 75. Foto nie mam, może jak wróce do siebie (usa) to będą.
Jak ktoś jest kozak to nap*****la wszystkich, a szczególnie tych dużych żeby udowodnić sobie i innym jaki jest fajny i to jest zazwyczaj motywem bójek. A ja się nigdy nie lubiałem bić pomimo że trenowałem karate, boks i zapasy.

A Harris, Gracie, Macaco albo Murilo maja jakies swoje szkoly w USA w ktorych ucza osobiscie? Moze bym sie zapisal jak blisko mnie.

To forum już mnie powoli w****ia, zawsze się coś ***ie (jak niemożna wchodzić na strone, to działa jak by chciało a nie mogło czyt. wolno jak w dupie", teraz jakiś serwer na***ał) podobno naprawy mają potrwać do 3 w nocy także - BŁOGOSŁAW -

Gdyby nie Sztuki Walki to teraz bym siedział naćpany, albo na***any pod blokiem albo jak co niektórzy zawalił bym szkołe Wole coś robić niż się zachowywać tak jak opisałem to teraz .

a myślałem ze tylko mi sie tak pieprzy forum.


Grom nie sciemniaj. Dobrze wiemy ze nawet jak trenujesz to siedzisz pod blokiem z chlopakami i robisz tam rozne nielegalne rzeczy

Zmieniony przez - emceha w dniu 2006-05-07 22:01:03

Czy tutaj wszystko musi wyjść na jaw lol hehehe

Naprawy się chyba przedłużyły bo dzisiaj znowu jest tak*****owo jak było.
Zbijam do budy

Chyba forum zaczyna lepiej działać

Lepiej... to już było. Jest masakra. Niby poprawiło się od wczoraj, ale jeszcze wcześniej było OK.