Moj dziennik

Witam! Ćwiczę już parę lat, regularnie od 2016 roku kiedy poszedłem pierwszy raz na siłownię. Od dwóch lat ćwiczę w domu (sztanga, hante, drążek...). Obecnie jestem na redukcji. Waga : 67,9 kg przy 169 cm wzrostu. Chcę trochę odciąć by potem wejsc na masę. Ćwiczę słowo 3 razy w tygodniu (pull, push, FBW). Do tego dochodzi kardio raz lub 2 razy w tygodniu.

Dzięki. Szczerze powiedziawszy, to wirusy mi nie straszne, a infekcjami interesuje się jedynie ze względu na to, żeby się za wczasu nia nie pyrzygotować, a i wydaje mi się, że w ogóle bym zbytnio nie odczuł tego, że w ogóle chory jestem, gdyby nie to, że co jakiś czas dokręcam śrubę z treningami, a na redu to wiadomo, że jednak trzeba wyważać wysiłek treningowy, bo deficyt :)
Cały czas jestem dobrej myśli, ale z perspektywą na lepsze osiągi, także robię co mogę, aby się profilaktycznie zabezpieczyć przed dłuższym offem, forma jako tako trzymana cały rok, ale jednak z roku na rok, chciałbym ten progres robić dalej, czego i Tobie życzę :)
Co do czasu, to zawsze się znajdzie, kwestia zorganizowania i periodyzacji na treningu, nie ma że boli, a jak boli, to dobrze, bez bólu nie ma efektów :)


Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2024-03-08 11:56:34

zwiększ ilość cardio ;)

Dość czystko
Podetnij i później masa

Całkiem fajnie już jest jednak jeszcze warto dociąć i z czasem na masę wejsć

Dzieki za porady. Dozuce jeden trening kardio to szybciej spale tluszcz.

nie ma co marnowac czasu, masa sama sie nie zrobi;)

Redukcja trwa chodź trochę powoli to idzie. Prawie dwa kilo mniej niz miesiac temu. Spróbuję jeszcze trochę przyciąć,dal sobie czas do połowy miesiąca.














Zmieniony przez - czarus11a w dniu 31/05/2021 06:57:49

Cisnij dalej ,dotkniesz jeszcze czerwiec a na lipiec się nabijesz węglami i będzie całkiem fajnie

Do ilu kilogramow zjechac ?

Lustro nie waga będzie wyznacznikiem

Ciężko mi spalić ostatnie kilogramy. Obecnie waga 65.5 kg.