Kuba_SnK / dziennik / Road to 900kg - 2012

no widzę,że taki jakiś niemrawy jesteś...tamta była chyba taka bardziej klimatyczna co?

mozliwe

ale tutaj jednak troche silniejszy sklad wiec jest presja wynikow

no to mam nadzieję,że teraz nic nie stanie na przeszkodzie i w końcu przyłożysz się do treningów i michy

przykladam sie ... i mam motywacje zeby to robic

zobaczysz w co sie zmienie za 10tyg ))) (podpowiem: w jeepana bestie )) )

to już nie chcę wiedzieć na jakiej bombie jesteś

strach się bać

kreatyna oczywiscie

monohydrant oczywiście

topotem mi polecisz jak już cykl skończysz

Co to za siłka? Bo wygląda jak sala ciężarowców na Racławickiej.

ŚRODA, 22.09.10, godz. 17:15, czas trwania 1h

ciag 237,5/2
klasyk 195/5

troche bica, wiosla i wymachow na boki ze sztangielkami (czyli zaczalem delikatnie barki robic )
ok... ale myslalem, ze ciag bedzie lzejszy ... chociaz nie wiem czy sie nie pomylilem w zakladaniu kol i nie zalozylem przez przypadek o jedna pare 25 za duzo (wygladaja tak samo jak 20stki - czarne i bez napisow), ale chyba nie

PIĄTEK, 24.09.10, godz. 17:00, czas trwania 2h

siad 167,5/2
bandaze 180/4 ; 200/4
lawka 140/2

i zabawy na maszynie do rozpietek + barkow 4 serie po 10 powtorzen