Gainer nowy%-)

,

kogz jest zły

wiążesz przyszłość z kulturystyką,albo sportami siłowymi_

zazwyczaj przygoda z siłownią kończy się wtedy jak się wkracza w dorosłe życie,czyli pójście do pracy.Chyba że zamierzasz studiować dziennie co daje jakieś 5 lat wegetacji.

I tu sie pojawia pztanie czy warto bylo

sluchajcie co dzisiaj mnie spotkało..

Siedze sobie w firmie i podchodzi do mnie koles czy moze z toalety skorzystac... ja ok tu masz klucz.
coś dlugo nie wychodził.. po ok 20min w koncu wyszedl.
Za jakis czas ja wchodze do WC a tam obsrany kibel , obsrana podloga i obsrane gacie zostawione w kiblu, woda oczywiscie nie spuszczona..nosz ja ******le. do konca dnia wszyscy łachali ze mnie.. jeszcze krtoko po tym dzwoni jakis telefon i sekretarka na caly glos szefie ten od kibla dzwoni..wszyscy nie mogli sie opanowac i w lach az klientow wystraszylismy odbieram a on powiedział przepraszam i sie rozłaczył

kulturysta to ja na pewno nie bede


a na studia to nie wiem jeszcze moze dzienne moze zaoczne okaze sie


cos nie tak ze mna chyba bo dola ostanio czesto lapie ze forma ****owa psycha chyba mi siada a jeszcze pare osob powiedzialo ze schudlem to juz wogole










hahaha co za przygoda

Zmieniony przez - kojot15 w dniu 2007-10-25 20:03:03

pewnie mu sprzedales przeterminowane bialko

marcin jaka waga, jak forma?
wznowiles treningi?

Smok nie cwiczy, bo nie ma czasu W koncu jak ma na 6 do roboty to wstaje o 3

A ja zaczynam za tydzien budowac forme pod debiuty

debiuty 2008?

a ja jutro lece do Częstochowy,będzie wesoło