mastiBioHay powodzenia w redukcji.
Co do Twojej siły-przy tej wadze,gdy gość trenował wiele lat -to nie są żadne duże cieżary.
Pamiętajcie,że Biohay ważył 111 kg a nie 70-80 kg-to jest inna siła.
Ale co do treningu,bo idzie to dokładasz -to duża nierozważność.
ŁAtwo wtedy o kontuzje bo uklad ruchu jest nieprzystoowany jeszcze.
Ścięgna stawy adaptują się o wiele wolniej niż miesnie-sta najlepiej kilka miesięcy ostrożniej do tego podchodzić i po długiej rozgrzewce,
Poza tym idealny moment y dołączyć do konkursu Krata NA Lato 2019.
Będzie okazja do fajnej sportowej rywalizacji i sporo się nauczysz przy okazji
No widzisz a juz czułem presje, ze za duzo biorę. Faktycznie polecialem troche za ostro wcześniej w karku cos strzelilo ale to tylko 4 dni bolalo z ręką jest troche gorzej, bo nawalilem sobie ciezaru w ostatniej serii, nie rozgrzalem sie dobrze i wykrecilo mi troche przed ramie i pociągnęlo bicepsa. Wczoraj troche dzwigalem. ale jeszcze nie jest dobrze, lepiej ale nie na 100% wiec dam jej jeszcze troche czasu.
Panowie jak kolega wcześniej napisal trenowalem troche czasu nie tylko na silowni, lecz biegalem na 100m , duzo sie rozciagalem, do tej pory potrafie stojac na stolku z wyprostowanymi nogami siegnac ponizej stolka jakies 10cm przy wadze obecnie 106 kg
7 lat
muay thai. Najwyzsza waga 118 kg i szczyt formy jak dla mnie mega sila najlepiej sie czulem, ciezko bylo sie ubrac. Teraz cos mi odwalilo, bo jakies redukcje, kontuzje szmery bajery. Nie ukrywam, ze to dzieki wam redukuje i bo jak juz sie zebrałem to juz lece. Dodam tylko ze cwicze od poltorej miesiaca w tym 2 tyg to kontuzje etap redukcji jest taki pas rano 101cm waga 106kg i nie puszcza nizej.
Do diety przywyklem , takze redukuje dalej, licze na pas okolo 98 i bede zadowolony a pozniej sie zobaczy.
Zmieniony przez - BioHay w dniu 2019-04-09 18:32:42