Szacuny
315
Napisanych postów
5572
Wiek
54 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
16915
Wpływ możesz mieć tylko na grubość najszerszego, prostownik rośnie raczej zawsze w ten sam sposób. Jestem zdania, że wiosłowanie wykonywane wąsko poprawia grubość, więc rób to wiosłowanie sztangielką.
Rekin rośnie przez całe życie... Bądź jak rekin, k***a!!!
Szacuny
11
Napisanych postów
537
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
68988
No ale czy mamy na nie wpływ,czy moze one rosną same podczas robienia reszty najszerszego?
@krzych666 w opisie masz cos ze Wodyn Ci na ambicje wjechal i planujesz wyniki,ale masz to od jakiegos czasu.Jak Ci teraz idzie?
Niech nas nienawidza tak mocno , jak sie nas lękają.
Kaligula
Szacuny
315
Napisanych postów
5572
Wiek
54 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
16915
Owszem, możemy rozwijać fragment, o którym mówicie - ale decyduje on w niewielkim stopniu o grubości pleców jako takich. Grubość pleców to przede wszystkim masywny najszerszy.
Co do wyników - to chwilowo wcale mi nie idzie - bo od 4-5 miesięcy mam przerwę spowodowaną różnymi "czynnikami zewnętrznymi", ale powrócę niebawem
Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2007-10-24 08:45:40
Rekin rośnie przez całe życie... Bądź jak rekin, k***a!!!
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Już wszytko napisane.
Na grubość wąsko sztangą (nachwyt lub podchwyt), łokcie blisko tułowia lub sztangielkami.
Odpoczynki - optymalnie jest około 2-3 minut bo to złożone ćwiczenie. Ja mam raczej dobrą wydolność i jak ćwiczyłem na dużych ciężarach to przy wiosłowaniu na 140 kg odpoczywałem 3 min i stykało. Inni potrzbują więcej czasu. Musisz sprawdzić.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
11
Napisanych postów
1625
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
29127
Bardzo dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi, narazie zostane przy sztangielce, tylko jeszcze takie malutkie pytano - lokiec na zewnatrz czy przy tulowiu prowadzic?