30.01.2015 Piątek
Doszły w końcu suple. Zamówiłem 5 smaków WPC SFD Econo V3. Do tego omega-e oraz beta-alaninę, którą biorę po treningu (razem z 25g WPC o czym wspomniałem wcześniej). Zdrowy też już jestem i w końcu całkowicie ustąpiły bóle dolnego odcinka pleców, po kilku tygodniach dolegliwości. Same dobre wiadomości
Trening:
Pomimo zakwasów na dwugłowych trening wszedł wyśmienicie. W przysiadzie nawet jeszcze lekki zapas, czyli progres jest wyraźny. Na kolejnym treningu mocy zastanowię się czy robić 102,5 czy 105kg, będzie zależało od mojego samopoczucia. W amrapie zrobiłem 12 powtórzeń, czyli o 1 więcej niż poprzednio, ale to ostatnie powtórzenie było już wyraźnie ciągnięte plecami. W martwym miałem robić 5x6, ale zmieniłem na 6x5, bo mógłbym nie dać rady. W wyciskaniu amrap poszedł zaskakująco gładko, aż 15 powtórzeń, czyli o 4 więcej niż ostatnio. Aż miałem wrażenie, że ostatnio mi się mógł ciężar poj**ać i przez przypadek dałem więcej niż 65kg. W wyciskaniu na barki po czwartek serii postanowiłem zmniejszyć ciężar do 20kg, żeby móc wykonać do końca ćwiczenie. I tak nigdy nie dźwigałem tyle na barki więc jestem bardzo zadowolony.
1) przysiad: 5x3 – 100kg
2) martwy ciąg: 6x5 – 110kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 5x3 – 72,5kg
4) podciąganie na drążku podchwytem: 5x3 +12,5kg
5)
wyciskanie hantli na barki siedząc: 4x6 – 20-22,5kg + 2x8 – 20kg
6) brzuch skośne: prostowanie bokiem 4x10 + 10kg, wood chopper 3x10
7) łydki na maszynie smitha: 3 serie
8) prostowanie nóg na maszynie: 3x15
AMRAPS:
Przysiad: 12x90kg
Wyciskanie: 15x65kg
Dieta:
Pierwszy raz w życiu smażyłem dziś łososia na PAMie na patelni, a nie robiłem na grillu. Wyszedł całkiem smaczny, na pewno lepszy niż w papirusie.
1) frytki z grillowanym łososiem i brokułami
2) owsianka
3) zapiekanki z szynką, mozzarellą i ketchupem + ogórek + jabłko + jogurt owocowy light
Zmieniony przez - Fryto w dniu 2015-01-30 22:43:28