No konkretnego momentu faktycznie nie wyczułem, ale przez tydzień powinno chyba być chociaż trochę lepiej, a w sumie nie jest - ani nie mogę leżeć na tym boku, ani bezboleśnie wziąć głębokiego oddechu, i jeszcze kilka innych ruchów jest bankowo wywołujących ból. A i dzisiaj jak wstawałem rano to coś mi tam podejrzanie chrupło i jakby się poruszyło (Obcy ?)
Płytkę mam, wyślij powiadomkę albo daj mail to Ci prześlę zawartość
Edit:
I w sumie wypadałoby, żebym dodał, że te moje żebra są deczko asymetryczne, w tym akurat miejscu jest taki jakby dołek a te najbardziej z dołu z kolei nieco wystają (mam to po ojcu, z reklamacją do niego)
Edit2:
Aha, jeśli wyślesz powiadomkę to prosiłbym Cię o potwierdzenie tego tutaj, bo np od Quebla mi jakiś czas temu nie dochodziły
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-15 16:06:08