***Obiecanki-macanki, a głupiemu w kość*** - GRAPPLING SPAM

Dziś gadałem z kumplem - chodzi o listę Gowina, instruktor sw ma byc podpiety podobno pod "instruktora sportu"

ja jak wybrałem sie na kurs instruktora to praktycznie w 1/3 sam go poprowadziłem......

U nas by tak nie było, wyszłoby, że ja się przez tyle lat innego judo uczyłam

Dla mnie,w niektórych przypadkach pomysł z "uwolnieniem zawodów" i w związku z tym podobno większym dostępem do nich,jest poroniony.Np.obecnie,żeby zostać instruktorem nauki jazdy wymagane jest posiadanie prawa jazdy danej kategorii co najmniej 3 lata.Chcą skrócić do dwóch...Według mnie gość po dwóch latach,dopiero zaczyna cokolwiek jarzyć z jazdy,przestaje się gubić i nabiera jakichś tam nawyków na drodze i jak on ma uczyć innych.Ja po dwóch latach treningów jazdy pod okiem 4 krotnego mistrza Polski i 3 krotnego wicemistrza w wyścigach samochodowych,w końcu zajarzyłem jaki błąd popełniam przy kręceniu kierownicą w prawą stronę,niby mi mówili,ale nie wiedziałem o jaki szczegół im chodzi(wszystkie niuanse techniki jazdy będą doszlifowane do perfekcji,abym mógł uczyć dobrze innych),a tu jakiś placek będzie uczył jeździć innych po dwóch latach,gdy sam nic nie umie.Lista zawodów uwolnionych,to chwyt pod publiczkę i zajmowanie tym Polaków,bo mają o czym gadać,a rząd nie musi się martwić,że ludzie zajęci są gadaniem o syfie i rozsypującej się gospodarce.

Dokładnie
Ja mam prawo jazdy od trzech lat niby, ale nie umiem jeździć (no nie umiem i *uj ), więc teoretycznie mogłabym uczyć innych? Hahahaha, dobre sobie

ja mam prawo jazdy od 9 lat, jeżdże dużo od dwóch (odkąd nabyłam własne auto), a tak naprawde o co w tym wszystkim kaman zajarzyłam dopiero po pierwszym dzwonie ale nie mogłabym uczyć innych, brak mi cierpliwości do tego jak słysze, że ktoś jedzie na 3 tys. obrotów bez zmiany biegu, to mam ochote mu przyłożyć

Córka,jak chcę przeczyścić wtryski w swojej Hani,to biegi zmieniam po odcięciuJedynki nie katuję,bo ta służy do startu,ale trójkę dopiero zapinałem,gdy na dwójce odcięło mnie przy 110 km/h

Córka,jak chcę przeczyścić wtryski w swojej Hani,to biegi zmieniam po odcięciuJedynki nie katuję,bo ta służy wyłącznie do startu,ale ostatnio trójkę dopiero zapinałem,gdy na dwójce odcięło mnie przy 110 km/hZresztą Honda lubi wysokie obroty i staram się to jej zapewnić.

A to w Chinach dawniej tak nie było, że wystarczyło dobre kung-fu i szacunek by założyć dojo? W Polsce to by dopiero było

Z szacunkiem by był problem