Dissonance DT/ redukcja

Witam,

Trafilam na SFD przypadkiem i dosc mi sie tu spodobalo, wczesniej przerabialam vitalie ale jednak klimat i idealy panujace tutaj bardziej mi odpowiadaja.

Chce pozbyc sie wystajacego brzucha, poprawic wyglad i ujedrnic cialo oraz lekko wyrzezbic sylwetke i przede wszystkim nauczyc sie panowac nad zachciankami i apetytem. Moja bolaczka jest sklonnosc do tycia i to, ze uwielbiam slodycze. Nie ukrywam tez, ze generalnie lubie dobrze zjesc :)

Wiek : 25
Waga : 68-70
Wzrost : 173
Obwód w biuście(1) : 92
Obwód pod biustem : 83
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 75
Obwód na wysokości pępka : 85
Obwód bioder (3): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 56
Obwód łydki : 37

W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : plecy, piersi

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) chodze na zajecia z serii Les mills - 3 lata 2x w tygodniu; od 3 tygodni 5x w tyg + bieznia/ orbitrek 30-40 minut po kazdych zajeciach. Moje ulubione to body combat, body step, body balance; niedawno zaczelam spinning.

Co lubisz jeść na śniadanie: platki owsiane/fitness
Co lubisz jeść na obiad : salatki, ryby, pizza
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : slodycze
Ograniczenia żywieniowe : nie przepadam za miesem

Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : w normie, tabletki przestalam brac ze wzgledu na zylaki

Preferowane formy aktywności fizycznej: zajecia z instruktorem z serii les mills

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : mniej jesc

Wklejam przykladowy jadlospis - nie mam zielonego pojecia o ukladaniu diety ani proporcji skladnikow, staram sie jesc zdrowo "na oko".

Trening silowy nie jest raczej dla mnie, mam probelmy ze sciegnami w nadgarstu i nie moge dlugo trzymac sztangi/hantli, chyba troche boje sie tez tych wszystkich maszyn ;)

Bardzo prosze o krytyke i korekte, wszystkie rady mile widziane.

Pozdrawiam serdecznie,
Paulina




Moja fotka (postaram sie obfotografowac dokladniej jutro)






Zmieniony przez - dissonance w dniu 2012-07-21 00:35:52

Buraki mozna kupic na mercadillo, ale nie wiem czy u Was też są.Tu sa kazdego dnia tygodnia w roznych dzielnicach. Nie jestem pewna, ale w alcampo, czy w carrefour tez widzialam

Na moje oko, to zaraz dostaniesz od dziewczyn niezły opierdziel za tą michę. Polecam lekturę:
https://www.sfd.pl/-t752315.html 

Dokładnie. W pierwszej kolejności musisz wyczyścić jadłospis ze śmieci. Jak to zrobisz to masz dużą szansę pozbyć się miłości do słodyczy A z tym siłowym to nie możesz czy raczej po prostu nie chcesz?

Na pewno sojowe sprawy - do widzenia :P Ja też to miałam na początku w misce :> Aha i ....cukier?:P Nawet się nie przyznawaj ;) I makrela w sosie pomidorowym to pachnie puszką a takie puszki z reguły zawierają paskudztwa. Ja już słodyczy tak nie kocham jak kiedyś - zobaczysz, da się od tego uwolnić

Dzieki dziewczyny! nie wiedzialam, ze soja jest niedobra, nie mieszkam w PL i generalnie tutaj wiekszosc zachwala produkty sojowe. Co do makreli to racja z puszki (leniwa jestem i tak bylo szybciej - ale chce sie zmienic! ;) od dzis eliminuje soje i puszki.

Trening silowy niby moge ale jak juz wspominalam na drugi dzien boli mnie prawy nadgarstek, moze sa jakies alternatywne metody?

Miałaś jakiś uraz nadgarstka? A może niewłaściwie dobierasz cieżar i wygina się wtedy nadgarstek? Ja bym się przeszła po diagnozę do fizjoterapeuty/ortopedy jeśli to doskwiera. Co do soi jest bogata w fitohormony i miesza nam kobietom w hormonach, tak samo jak nabiał który też ma ich dużo. Poczytaj artykuły to będziesz wiedziała dokładnie dlaczego soja to zło - ja się tym pasłam wiele lat, ale teraz porzuciłam i nie żal mi w ogóle.

Co do nadgarsta to mialam dosc ostre zapalenie pochewki sciegna w prawej dloni/nadgarstku zwiazane z ciaglym nadwyrezaniem w pracy i na uczelni. Bylam u lekarza, 2 razy wsadzano mi lape w szyne, mam specjalne opaski itp. Ponoc jest to ciezko wyleczyc, pojawia sie i znika, inni mowia ,ze nasila sie ze stresem. Na dzien dzisiejszy sciegno mi nie doskwiera, wiem, ze kiedys po jednym treningu ze sztanga (nie bardzo obciazona) na nastepny dzien bol powrocil.

Przy kazdym cwiczeniu? Rozumiem, ze marty ciag moze nie wchodzic w gre, ale np cwiczenia ze sztanga na plecach typu klasyczny przysiad tez powoduja bol? Tam sie wlasciwie tylko sztange lekko podtrzymuje, kjesli ona lezy we wlasciwym miejscu na plecach

Tu tylko Saidka pomoże :)

Tez mialam kiedys zapalenie pochewki sciegna w prawym nadgarstku i reke w szynie.
Za kazdym razem jak nadwyrezylam reke to strasznie bolala, stosowalam rozne opaski ale nic nie pomagalo, czasem przez kilka miesiecy bylo ok a pozniej taki bol, ze reka nie moglam ruszac :(
Meczylam sie tak przez kilka lat.

Najciekawsze jest to, ze odkad jestem na forum i zaczelam cwiczyc silowo nie mam zadnych problemow z reka (cwicze juz ok. 8 miesiecy ).
Na poczatku troche bolala, a teraz moge robic wszytsko i jest ok. Kiedys nie moglam zrobic pompki, a teraz nie mam z tym zadnych problemow.

Czasem tylko troche boli jak po dluzszej przerwie, np. po 2-3 tygodniach urlopu wracam do cwiczen.

A tak poza tym to widze, ze tez jestes fanka body combat :) Ja wlasnie rozwazam opcje zmiany silowni, zeby znowu chodzic na te zajecia

Viki! tak po prostu zaczelas cwiczyc po troche i sie okazalo, ze reka jednak nie boli? Mnie juz na sama mysl o tym naglym przeszywajacym bolu odniechciewa sie podejmowac jakikolwiek wiekszy wysilek...

Co do przysiadow ze sztanga to faktycznie broblemu raczej nie byloby, ale pompki czy cwiczenia na biceps odpadaja :( Chyba, ze sie okaze jak w przypadku Viki, ze nie jest zle!