maupi blog / tniemy

Witam wszystkich Was

Podglądałam, podczytywałam i w końcu zdecydowałam się na założenie własnego dziennika. Liczę na Waszą pomoc, rady i konstruktywną krytykę oczywiście.

Cel

Zdecydowana wycinka. Zbyt długo trzymałam się dosyć niskich kcal i w końcu zdecydowałam się na krok radykalny. Otóż mam za sobą 6 tygodni wyższej kaloryczności, oscylującej w okolicach 3 tys. Wspomagałam się kretką Olimpu (tcm). Jeśli chodzi o trening, były to ciężary 3x w tygodniu, odstawiłam w tym czasie trening kardio. Po tym jakże błoooogim okresie pojawiły się przyrosty, oj…się pojawiły. Mierzyłam się przed miesiączką, także sporo może być we mnie wody ( w ogóle mam z tym problemy. To, co ze mnie schodzi jest nieadekwatne do mojego wkładu). Określenie „ponton" idealnie oddaje to, co czuję...

Dieta

W pierwszym tygodniu obcięłam do mniej więcej 2000. Od tego poniedziałku zeszłam z kcal do okolic 1900 przy rozkładzie 144/48/192. Do bilansu wliczam wszystko, pomijając warzywa.
Zrobiłam taki podział, że umieściłam węgle w trzech pierwszych posiłkach, nie wrzucając tam fatu. Nie wiem, czy ok. Wybiegając w przyszłość, myślę o carb cycling. Nie wiem tylko, czy już teraz mocno uciąć węgle, czy też robić to stopniowo?

Dzień treningowy

1. owsiane 80
białko 21gr
jabłko 150
siemię 5
orzechy 9
dynia 15

trening

2. tuna 100
ryż brązowy 100

3. kura 90 (zmniejszyłam ze 100)
kasza 70/ makaron pełne ziarno 70/ amarantus 55

4. mięso 90/ ryba 120
oliwa 15/ migdały 23

5. jaja sztuk 2
białko jaja
lniany 10/ włoskie 13/ siemię 15

ALBO ALBO
makrela 110

6. b.ser 100

Dzień bez treningu siłowego

Zmiany:
2. kura 90
kasza 80/ makaron 80

3. mięcho 90
Kasza 85


Suplementy

Tauryna, guarana, witaminy

Trening

Ćwiczę w domu.
Nie krzyczcie za bardzo za taki a nie inny układ. Wrażliwa jestem

Poniedziałek
OFF

Wtorek (po treningu w tym tyg. dodaję 15 minut interwałów na orbi)
NOGI + BRZUCH
1. przysiady
2. mc
3. wykroki
4. turlanie piły jedną nogą
5. wspięcia łydek

Środa
KARDIO na czczo (chwila obecna to 40min. Zwiększam z każdym tygodniem o 5 min.). przed tauryna. mam, to biorę
pilates

Czwartek
BARKI+BIC+TRIC
1.wyciskanie żołnierskie
2. wyciskanie sztangielek stojąc
3. wznoszenie bokiem
4. unoszenie ramion w przód
5. uginanie ramion ze sztangą
6. uginanie młotkowe
7. wyciskanie francuskie oburącz
8. pompki tyłem

Piątek
KARDIO
Pilates

Sobota
KLATKA+PLECY
1. wyciskanie sztangielek w lezeniu
2. rozpiętki
3. przenoszenie sztangielki w leżeniu
4. pompki z głową w dół
5. wiosło sztangą
6. podciąganie końca sztangi
7. szrugsy
8. wiosłowanie na piłce

Niedziela
KARDIO
Pilates

W przypływie nadmiernej energii uskuteczniam tabatę oraz obwodówki by Craig Ballantyne.


iiii...wszystko chyba


Zmieniony przez - _maupa_ w dniu 2009-03-21 18:21:26

witamy
zapomnialas swoich wymiarow napisac
I dlaczego zdecydowals sie na 3000kcal i pozniej nagle na 2000kcal? Za szybko schodzisz z kalorycznoscia, za szybko dazysz do rotacji wegli, za szybko przestawiasz wegle. Chcesz wszytsko na raz, niepotrzebnie imo

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-03-21 19:36:29

Obliques, nie zapomniałam wstawię, jak zobaczę pierwsze spadki.

co do 3tys.- jak wspomniałam, było to coś w tych granicach, generalnie starałam się mieścić w 2,5tys. mocno zeszłam z kcal, bo spanikowałam. przepadł mi jeden cykl miesiączkowy i strasznie mnie podlało.

jeśli chodzi o carb cycling - póki co tylko o tym myślę. nie chcę niczego spieprzyć, stąd dziennik właśnie


Zmieniony przez - _maupa_ w dniu 2009-03-21 19:48:59

maupa wstaw teraz wymiary ;) np. jutro ;) i potem następne za tydzien ;) i bedziemy je porównywac ;)

Devi, jak woda zejdzie

wypiska z wczoraj:

KLATKA+PLECY
1. wyciskanie sztangielek w leżeniu 12kg(na łapę)X10,8,8,6,4
2. rozpiętki 8kg(łapa)X 15;10kg X 10,10,8
3. przenoszenie sztangielki w leżeniu 18kgX10,9,8,6
4. pompki z głową w dół 15,15,10,10
5. wiosło sztangą 26kgX12;28kgX10,8,8,8
6. podciąganie końca sztangi 33kgX15;35kgX12,10,10
7. szrugsy 20kgX8,8,7,8
8. wiosłowanie na piłce 6kgX15,15,15,12

wczoraj i dziś odpuściłam orbitreka z powodu zbyt dużego dyskomfortu, ekhem

do diety dorzuciłam trochę białka i węgli, także bez warzyw mam 2000kcal i niech to będzie mój pkt wyjścia.

siema

Jeśli chodzi o kalorycznosc, wszystko powinno się dziac stopniowo

nie wiem ile wazysz nie podałas tego nie wiem jaki powinien byc bilans , ale pierwsze 2 tyg 0

ok, przyjmuję, że trzeci tydzień jestem na zero.

poradźcie, co robić dalej??

a dziś 40 min. aero

Zmieniony przez - _maupa_ w dniu 2009-03-23 19:38:13

2 tyg ciagniesz na bilansie 0

w 3tyg -100kcal dorzucasz po pięc min aero do tego co było

w 4tyg -200kcal dorzucasz 10min aero

potem zmienimy diete

ok Patka

do końca tyg. będę na 2tys., od poniedziałku ścinam do 1900 + dodatkowe 5min aero. takie pytanie- interwały darować póki co, si?!

wypiska z dzisiaj

żarełko
1.
owsiane 80
jabłko 150
białko 30
orzechy 9
dynia 15
siemię 5

trening: NOGI + BRZUCH
1. mc 48kgX12; 50kgX10,8,8
2. przysiad 36kgX 15; 40kgX10,10,10
3. wykroki 12kg na łapęX 12,12,10,12
4. turlanie piłki jedną nogą 7 na nogę X 4
5. wspięcia łydek 25X 4

2.
ryż 100
tuna 100

bonusowo godzina squasha

3.
makaron pełne ziarno 85
kura 100
kalafior

4.
kura 100
oliwa 15
brukselka

5.
2jaja
lniany 10
zielenina

6.
b.ser 100

pyt. odnośnie treningu - zostawić, jak jest? nie mam pewności czy to dobry układ. sama tworzyłam i nie ufam sobie do końca w tej kwestii
mój priorytet to klatka, plecy i brzuch.

tak diete zrób tak jak piszesz potem po 6tyg zmienimy. na ostateczny szlif.

Gdzie jest ten trening?

bo nie widzę go tylko jakies wypiski

zerknij proszę do mojego pierwszego posta

...chyba, że nie uznałaś tego, co stworzyłam, za trening