[...] zeby wepchnac wiecej bym musial poleciec po jakosci i najlepiej w plynie, nie wykluczam powrotu na miksowania hehe, wiec tutaj moze byc najwiekszy klopot z obnizeniem fatu do 100g by zobaczyc jak to wplynie dalej. z zwiekszenie ilosc carbo okolo treningwowo sprawi, ze zablokuje mi sie apetyt na 4h bo juz testowalem, wiec powoli czuje stres%-)
[...] tego, ze komus smakuje to co ugotuje (technik gastronomii 8-) ) ale samemu juz nie mam potrzeby jesc. dla mnie wchodzenie powyzej 4500 kcal na masie to juz sor robi klopot i stres.| na razie polece tydzien na tej rozpisce i zobaczymy co dalej po:) trening w formie splitu obecnie bede wykonywal dla odmiany i zostawie chyba interwaly po treningowo, [...]
[...] są dużo wygodniejsze dla noszacego. Więc Jerzykowi się podobało jak każde noszenie ale dla mnie średnio wygodne. No ale chce poćwiczyć bo potem taki noworodek to dodatkowy stres. Dla mnie chusty są przede wszystkim super pomocą. Na szybkie zakupy albo jak dziecko ma etap marudy czy płaczu i najlepiej nosić na rękach. To wolę nosić w chuscie i [...]
[...] i komplikacje. No i kwestie organizacyjne- opieka nad Jerzykiem itp. ale staram się mieć kilka opcji umówionych więc nie powinno być źle. ;p Dla mnie największy stres to kiedy się zacznie. :P czy będzie przed czy po terminie tym bardziej że po cesarce dłużej niż 7 dni po tp mi nie pozwolą czekać raczej. Tzn zawsze można odmówić ale [...]
[...] W wolnych chwilach staram się byc aktywna, przeważnie jakieś marsze. Od tego tygodnia, coś tam zaczęłam liczyć miskę, pi razy drzwi. Pozwalałam sobie na za dużo. Jej... stres robi swoje, jestem typem zajadacza. hm... hm.. Delektuję się w sumie każdą chwilą na siłowni teraz, bo od 6 lipca jadę do pracy na całe 2 miesiące i nie wiem czy tam [...]
Adzik cała lepsza ;-) kaczuszka ___________________ PIĄTEK Co za dzień. Przeprowadzka od rana. Chodziłam jakaś taka zestresowana. Znowu... Rano musiałam się porządnie najeść, żeby ogarnąć to wszystko; pakowanie, zameldowanie, rozpakowanie%-) Dzień jakoś zleciał. "Stres" opadł dopiero po treningu. Ostatnio to bym tylko biadoliła, że nic tylko jem i [...]
[...] wpadam w dobry rytm siłowniowy. ;-) Szczerze mówiąc najbardziej w czasie: od końca grudnia, praktycznie do połowy marca nie byłam w stanie dobrze ogarnąć miski. Wyjazdy, stres, albo grypa. Apetyt na wszystko albo jego całkowity brak. Grypa i przeprowadzka wybiły mój organizm z rytmu @@@. Na szczęście @ chyba wraca na swoje prawidłowe tory. [...]
[...] jogę ale w poniedziałek nie miałam już na nic siły… We wtorek po dwóch dniach niejedzenia i dodatkowo ciągłych wizytach w toalecie o dziwo odzyskałam siły :-} Ale to chyba stres przed badaniem był, bo tak mi od rana serce waliło,że już ciężko to było wytrzymać. Okazało się jednak jak to często bywa,że nie taki diabeł straszny :-) Cała [...]
[...] szczęśliwa,że już po wszystkim i mogę odetchnąć. Aż muszę Wam opisać jak to tutaj wygląda, bo to w sumie dosyć ciekawe. Szczególnie z mojej perspektywy jak już nie muszę się stresować. Zakup nieruchomości w tym kraju wygląda trochę inaczej niż u nas. Chodzi się na ogólnodostępne oględziny, a potem zaczyna się licytacja… No stres jakich mało. Nie [...]
[...] wtedy troszkę boczków i i cellulitu%-) treningi były nieregularne i mało kiedy, tak samo jedzenie, oprócz normalnych czystych "obiadów" dużoo słodyczy; taaa na stres... waga jakieś 62 kg - Potem byłam chwilę w domu, ciasteczka, pożegnania i takie tam. - Przez ostatnie 5 tygodni byłam na "wczasach". }:-( Praca, jedzenie, spanie, [...]
[...] minimalnymi przerwami. Pot się lał strumieniami. Dodatkowo na siłownię chodzę wieczorami jak mały zaśnie,a wtedy pełno ludzi i o sprzęt trzeba walczyć co wprowadza dodatkowy stres;-) Ciężary na razie dobierałam na wyczucie albo brałam to co było jak np w plie gdzie nie było hantli 14kg i musiałam skoczyć aż do 16. Hip thrust myślę zmniejszyć [...]
[...] torby jako podręczne… Naprawdę nie wiem jakim cudem zdołaliśmy ten cały kram donieść i jeszcze małego na rękach, a wózek trzeba było zostawić wcześniej. To był mega stres! Już nas wołali przez megafon, że zamykają gate za minutę, a nasze walizy dopiero na tamie i jeszcze każdą po kolei otwierają żeby coś wyrzucić %-) Trochę rzeczy [...]
Człowiek uczy się całe życie. Dzisiaj na przykład przekonałam się, że mleko sojowe też kipi, gdy tylko się spuści je na chwilę z oka ;) Aktywność znikoma, trochę się na odstresowanie pogibałam na macie, a potem rolowałam sobie poślady :D Trochę też porozgrzewałam wszystkie problematyczne stawy termoforem i końską maścią, bo chyba mi to pomaga. [...]
[...] się czymś, żeby nie myśleć o hazardzie. Niestety uzależnienie od hazardu pozostawiło dużo konsekwencji, jak wiadomo hazard to pieniądze, jak pieniądze to długi. Jak długi to stres, ciągły i stąd ten kortyzol nie pozwalający na schudnięcie. W dodatku nie wiadomo jak z tą tarczycą, moje dwie siostry miały operację. Nie chciałem tych badań a [...]
[...] coś wypaść nagłego, wiadomo, ale jeszcze nic nie wypadło, a on już rzuca te swoje "jak się wyrobi". Nie wyobrażam sobie takiej swobody w podawaniu terminów wydawnictwu... ech. Ogólnie stres mnie zżera, może dlatego ta regeneracja tak ciężko idzie :( I chyba już przekroczyłam tę magiczną granicę, gdy zamiast zajadać nerwy mam ściśnięty żołądek :(