...
Napisał(a)
no to przerwa nie mam funduszzy na karnet w tym miesiącu. Miski też liczyć nie będę, ale zachowam czystą. Zaliczenia, oddawanie projektów, egzaminy, jednym słowem SESJA
...
Napisał(a)
Kończę sesję. W końcu. Jeszcze tylko przyszły tydzień. Na siłowni jestem tylko w weekendy, jak jestem w domu, bo tu mam wejścia za darmo. W wolnych chwilach staram się byc aktywna, przeważnie jakieś marsze. Od tego tygodnia, coś tam zaczęłam liczyć miskę, pi razy drzwi. Pozwalałam sobie na za dużo. Jej... stres robi swoje, jestem typem zajadacza. hm... hm.. Delektuję się w sumie każdą chwilą na siłowni teraz, bo od 6 lipca jadę do pracy na całe 2 miesiące i nie wiem czy tam będzie dostęp do cięzkiego sprzętu. Zabieram ze sobą gumy oporowe. Będę coś z nimi kombinować, wrzucę bieganie i moze całkiem nie zmeduzowieję Do usłyszenia!
...
Napisał(a)
Ważne, że jakaś aktywność fizyczna jest Powodzenia na finiszu sesji.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Nooo...wreszcie! To kiedy wspolny trenio?
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
...
Napisał(a)
elegancko na pewno będę zaglądał do Ciebie
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Keb, a gdzie się obracasz teraz? Stolyyca?
Rion cieszę się, że nadal jesteś
_________________________
Więc pokrótce co w ostatnim czasie sie ze mną działo:
- Pierw sesja. Nahodowałam wtedy troszkę boczków i i cellulitu treningi były nieregularne i mało kiedy, tak samo jedzenie, oprócz normalnych czystych "obiadów" dużoo słodyczy; taaa na stres... waga jakieś 62 kg
- Potem byłam chwilę w domu, ciasteczka, pożegnania i takie tam.
- Przez ostatnie 5 tygodni byłam na "wczasach". Praca, jedzenie, spanie, opalanie, pływanie, opalanie. Wzięłam ze sobą te gumy oporowe, raz nawet wyciągnęłam je z walizki Generalnie po 12 h pracy na nic nie było siły. Nie liczyłam miski, jadłam co było, śniadania i kolacje czyste, obiady nie zawsze. 0 nabiału przez ten czas, za to glutenu było troche, ale nie zaobserwowałam żeby źle na mnie wpływał.
Wróciłam, waga ok 57 kg na czczo nawet nie wiem kiedy spadło, tyłka jednak trochę szkoda
Mam w planach na dniach się dokładnie pomierzyć, obfocić i wrócić do gry!!
Dziś, jak tylko się wypakowałam a temperatura trochę spadła pojechałam of kors na siłownię Zrobiłam trening A. Leszczarskie obciążenia, ale nie ma co szaleć po takiej przerwie. Mam jeszcze po podróży napuchnięte dłonie i stopy.
Plan do końca sierpnia:
KONTYNUACJA REDUKCJI
1600 kcal B120/ ww 150/ T 60 Myślę, że taki rozkład powinien być OK.
Trening siłowy FBW 3 x na tydzień
pn/śr/ pt
A
1. MC
2a. siady
2b. suwnica
3. wyciskanie sztangi skos
4. wiosłowanie sztangą
5a.bic
5b. tric (jakas kombinacja na wyciągu)
B.
1.pp
2. siady przednie
2. bułgar
3.drążek góra szeroko
4. allachy
5. ?? cś by jeszcze dołożyc
To tak na rozgrzewkę. Myślę, ze jeszcze aeroby będą na świeżym powietrzu w dni dnt.
Dołączam fotkę z treningu. W tle mój brat.
Pare fotek z ""wczasów' zamieszczę innym razem
Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2015-08-10 23:48:08
Rion cieszę się, że nadal jesteś
_________________________
Więc pokrótce co w ostatnim czasie sie ze mną działo:
- Pierw sesja. Nahodowałam wtedy troszkę boczków i i cellulitu treningi były nieregularne i mało kiedy, tak samo jedzenie, oprócz normalnych czystych "obiadów" dużoo słodyczy; taaa na stres... waga jakieś 62 kg
- Potem byłam chwilę w domu, ciasteczka, pożegnania i takie tam.
- Przez ostatnie 5 tygodni byłam na "wczasach". Praca, jedzenie, spanie, opalanie, pływanie, opalanie. Wzięłam ze sobą te gumy oporowe, raz nawet wyciągnęłam je z walizki Generalnie po 12 h pracy na nic nie było siły. Nie liczyłam miski, jadłam co było, śniadania i kolacje czyste, obiady nie zawsze. 0 nabiału przez ten czas, za to glutenu było troche, ale nie zaobserwowałam żeby źle na mnie wpływał.
Wróciłam, waga ok 57 kg na czczo nawet nie wiem kiedy spadło, tyłka jednak trochę szkoda
Mam w planach na dniach się dokładnie pomierzyć, obfocić i wrócić do gry!!
Dziś, jak tylko się wypakowałam a temperatura trochę spadła pojechałam of kors na siłownię Zrobiłam trening A. Leszczarskie obciążenia, ale nie ma co szaleć po takiej przerwie. Mam jeszcze po podróży napuchnięte dłonie i stopy.
Plan do końca sierpnia:
KONTYNUACJA REDUKCJI
1600 kcal B120/ ww 150/ T 60 Myślę, że taki rozkład powinien być OK.
Trening siłowy FBW 3 x na tydzień
pn/śr/ pt
A
1. MC
2a. siady
2b. suwnica
3. wyciskanie sztangi skos
4. wiosłowanie sztangą
5a.bic
5b. tric (jakas kombinacja na wyciągu)
B.
1.pp
2. siady przednie
2. bułgar
3.drążek góra szeroko
4. allachy
5. ?? cś by jeszcze dołożyc
To tak na rozgrzewkę. Myślę, ze jeszcze aeroby będą na świeżym powietrzu w dni dnt.
Dołączam fotkę z treningu. W tle mój brat.
Pare fotek z ""wczasów' zamieszczę innym razem
Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2015-08-10 23:48:08
2
Poprzedni temat
Ćwiczenia na klatkę piersiową dla początkującego 12 latka
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- ...
- 74
Następny temat
split do oceny
Polecane artykuły