Kiedyś jak chciałem się zapisać na treningi to zadzwoniłem do Trenera na numer z plakatu reklamującego klub (gdzie ja miałem głowę wtedy, przecież mogłem założyć temat na forum). Trener powiedział: "Wez koszulkę i spodenki" Zmieniony przez - emceha w dniu 2007-04-07 09:06:38
Gwałtownie bym tych dystansów nie wydłużał, a stopniowo ;-) Do jazdy warto też kupić sobie spodenki rowerowe. Takie obcisłe z 'pampersem', żeby twarde siodło w dupę nie gniotło ;-)
[...] - ( odległość od miejsca zamieszkania a co za tym idzie koszty dojazdu, noclegu itp. a niestety w tych czasach trudno na to wszystko zebrać kasę, na pewno wielu z startujących to uczniowie lub studenci. 2. Wprowadziłbym jednakowe stroje tzn. chodzi konkretnie o spodenki. 3. Także ułożenie stóp, jednakowe zasady dla wszystkich. To tak na szybko